Bliżej branży
Polska widoczna na 53. edycji Cosmoprof Worldwide Bolonia
O tym, jak trudno jest planować tak duże targi w okresie pandemii świadczy choćby fakt, że po raz pierwszy w historii nie podano daty kolejnej edycji. Na tegorocznej 53. edycji wystawiło się ponad 2700 firm z 70 krajów. Polska, podobnie jak 25 innych państw zorganizowała pawilon narodowy (stoiska narodowe mieli m.in. przedsiębiorcy z Belgii, Brazylii, Chin, Korei Południowej, Ekwadoru, Francji, Niemiec, Japonii, Grecji, Indonezji, Irlandii, Izraela, Łotwy, Mongolii, Czech, Hiszpanii, Szwecji, Turcji, Wielkiej Brytanii i USA).
Branża kosmetyczna jest jedną z czołowych branż eksportowych polskiej gospodarki. Ministerstwo Rozwoju i Technologii po raz kolejny miało swoje stoisko narodowe na targach Cosmoprof Bolonia, podczas którego odwiedzający mieli możliwość nie tylko zapoznania się z ofertą polskich firm kosmetycznych, ale również była to okazja do spotkań z ekspertami branżowymi. Wspólne ologowanie Marką Polskiej Gospodarki wpłynęło na rozpoznawalność polskich wystawców i pokazało jak szeroka jest oferta. Oczekiwaliśmy z utęsknieniem tych bezpośrednich spotkań w rzeczywistości postcovidowej, jednak zainteresowanie targami niestety było trochę mniejsze niż w czasie sprzed pandemii. Być może jest to spowodowane sytuacją społeczno-gospodarczą na świecie, a może pośrednio faktem, iż część relacji biznesowych przeniosła się do Internetu. Niemniej jednak osobisty udział w targach pozwolił na dostrzeżenie nowych trendów nie tylko w kierunku eko, ale również odnowy biologicznej – powiedziała Aleksandra Tomczyk, naczelnik Wydziału Rozwoju Eksportu i Promocji Gospodarki MRiT.
Organizatorzy podają, że na event dotarli kupcy z ponad 140 krajów, jednak nigdzie nie udało się nam znaleźć ogólnej liczby zwiedzających. Na ostatniej stacjonarnej imprezie wizytujących było ponad 250 tysięcy, w tym roku znacznie mniej – tym bardziej, że ceny biletów nie zachęcały do zwiedzania (1 dzień – 65 euro; 2 dni – 85 euro; 3–5 dni – 120 euro).
Po dwóch latach przerwy w działalności targowej, edycja 2022 Cosmoprof Worldwide Bologna jest znakiem optymizmu – mówił Gianpiero Calzolari, prezes BolognaFiere podczas ceremonii otwarcia, dodając: ta edycja Cosmoprof to fundamentalny moment ożywienia dla branży. Będziemy nadal współpracować z instytucjami, aby stawić czoła złożoności globalnego scenariusza i wspierać przemysł kosmetyczny w fazie ożywienia.
Tradycyjnie już targi podzielono na dwa sektory; pierwszy wystartował 28 kwietnia, drugi dzień później. W halach 14, 16, 16a, 19, 21, 22, 26 i 29b targów BolognaFiere zgromadzili się wystawcy Cosmo Perfumery & Cosmetics, czyli ponad 1100 firm oferujących produkty do pielęgnacji skóry, ciała czy do makijażu oraz oferujących perfumy.
Wspaniale było ponownie wrócić do targów offline i spotkać się na żywo. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej edycji Cosmoprof, mimo iż zapewne – jak każdemu wystawcy, chodziły po głowie myśli i obawy, czy aby pojawią się odwiedzający, czy ludzie przylecą, czy obostrzenia i sytuacja pocovidowa się unormuje. W pierwsze 3 dni targów poczuliśmy się jak na „normalnych” targach, odwiedzających było tak dużo, że nawet nasz 5-osobowy team miał problem, żeby porozmawiać ze wszystkimi, na szczęście piękna ekspozycja oraz bogactwo produktów, które mamy w ofercie umilały skutecznie czas. Dostaliśmy mnóstwo komplementów od Kontrahentów i Klientów, którzy znają nas nawet od 2017 i dotychczas śledząc nasze działania, po wszystkich zmianach, które wdrażamy przychodzą do nas z zapytaniem o poprowadzenie dystrybucji marki w swoich krajach – powiedziała nam Małgorzata Kawalec, RESIBO.
Targi Cosmoprof w Bolonii są od lat niewątpliwie najbardziej interesującym zdarzeniem w branży kosmetycznej. Choć w tym roku mieliśmy wrażenie, że było mniej odwiedzających, to uważamy, że klienci, którzy zdecydowali się przyjść na nasze stoisko byli bardziej świadomi swoich potrzeb jako odbiorcy, nie szukali w ciemno czegoś nowego tylko bardzo konkretnie przedstawiali nam swoje oczekiwania i chęć współpracy. W tym roku, podobnie jak na ostatnich targach widać było, że polska branża kosmetyczna nadal bardzo dynamicznie się rozwija, język polski było słychać w każdej hali. Stara Mydlarnia wystąpiła po całkowitym rebrandingu, który przeprowadziliśmy z okazji 20-lecia firmy. Miło było usłyszeć słowa uznania ze strony wystawców i odwiedzających. Charakterystyczna dla tych targów była nieliczna obecność odwiedzających z Azji. Nasze stoisko odwiedzali w przeważającej ilości klienci z Europy, co z naszego punktu jest korzystne, ponieważ zależy nam na szukaniu dystrybutorów bliższych Polsce pod względem geograficznym, a zapewne również dystrybutorzy szukają dostawców, z którymi dzieli ich mniejszy dystans. Są to zjawiska ściśle powiązane z doświadczeniami pandemii i trwającej obecnie wojny na Ukrainie – skomentowała Sylwia Brzuska, właścicielka firmy Stara Mydlarnia.
W pawilonie 16 znajdowało się stoisko narodowe Polski, a właściwie… dwa! Dziwne/Zaskakujące, ale prawdziwe. W ramach branżowego programu promocji branży firma BERM, wykonawca programu MRiT przygotowała jedno stoisko, a na nim kilka konferencji, spotkania B2B i punkt informacyjny. W tym samym pawilonie, kilka alejek dalej swoje stoisko miało ZBH PAIH z teoretycznie podobnymi zadaniami, czyli wsparciem polskich wystawców. Wzbudziło to sporo zamieszania/Spowodowało to spore zamieszanie tak wśród zagranicznych gości, jak i firm polskich. Gdzieś coś zawiodło – tu powiedzenie, że im więcej, tym lepiej nie miało zastosowania. Te same pieniądze (polskiego podatnika przecież) można było wydać lepiej – na jedno, może nawet większe stoisko, które powinno znajdować się w centrum polskich wystawców.
Pierwszego dnia targów na stoisku narodowym odbyło się oficjalne otwarcie, a tuż po nim przyjęte bardzo dobrze wystąpienie Blanki Chmurzyńskiej-Brown pokazujące siłę polskiej branży.
Pierwszy raz od wybuchu pandemii mogliśmy spotkać się we Włoszech bezpośrednio – porozmawiać o trendach, zaprezentować produkty, wymienić się doświadczeniami. Prawie 200 wystawców z Polski stanowiło drugą pod względem liczebności delegację (tuż za Koreą Południową), z pewnością najbardziej widoczną spośród europejskich wystawców. Cieszy fakt, że oprócz stałych bywalców – dobrze rozpoznawalnych polskich marek, jak Lirene, Eveline Cosmetics, Floslek, Verona, Bell Cosmetics, Delia Cosmetics, Pierre Rene, nie zabrakło także tych początkujących, dla których wystawa była pierwszym tego typu spotkaniem eksportowym. Tzw. newcomers dowodzą, że transfer wiedzy i kompetencji w polskim sektorze kosmetycznym jest bardzo dynamiczny, co rodzi innowacje i napędza nowe koncepty. Zauważalna była nieco mniejsza niż zwykle frekwencja. Wpłynął na to z pewnością lockdown w Chinach, Ramadan dla muzułmańskich kupców, a w Polsce długi weekend majowy… oraz wojna w Ukrainie. To nie przeszkadza polskim wystawcom, odpornym na różnorakie trudności. 5-procentowy wzrost w rozwoju eksportu rok do roku (2020) napawa nadzieją także na najbliższe miesiące. Zwłaszcza, że kraje tzw. BIG FIVE w tym samym czasie notowały dwucyfrowe eksportowe straty: Hiszpania – 19%, Włochy i Francja – 17%. Jestem pewna, że spotkania w Bolonii przyniosą dobre efekty i nowe kontrakty. Szczególnie teraz, gdy musimy szukać nowych kierunków eksportowych, aby wypełnić lukę po stratach w eksporcie do Rosji i Ukrainy (łącznie to 12%). Europa z krótkimi terminami dostaw, niższymi opłatami w logistyce i transporcie jest bezpiecznym i pojemnym rynkiem i nasi przedsiębiorcy świetnie się tu odnajdują – powiedziała nam Blanka Chmurzynska-Brown, dyrektor zarządzająca Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.
Polscy wystawcy i uczestnicy misji już dzień przed oficjalnym rozpoczęciem targów mogli uczestniczyć w konferencji zorganizowanej i prowadzonej przez Ewę Trzcińską z Polskiej Izby Biznesowej we Włoszech CAPI, na której włoscy eksperci pokazywali w sposób praktyczny, jak można wejść na trudny rynek włoski. To właśnie na tej konferencji Gian Andrea Positano z COSMETICA ITALIA przedpremierowo przedstawił raport Włoski rynek produktów kosmetycznych (jego premiera była dzień później na konferencji targowej), Fulvio Portinari z BPF Tax&Legal jasno opowiedział o zawiłościach VAT we Włoszech (odpowiadając na wiele pytań z sali), a Giuseppe Tura, Servizi Farmacia Italia, pokazywał sposoby wprowadzenia nowej marki do włoskich aptek.
Na polskim stoisku narodowym, zorganizowanym na zlecenie MTiR przez firmę BERM i niestrudzone Żanetę Berus i Agatę Kijewską wszystkie stoliki były cały czas zajęte, a popijający kawę zagraniczni goście rozmawiali z polskimi firmami. Samych spotkań B2B (za organizację których odpowiadała Polska Izba Biznesowa we Włoszech CAPI) przeprowadzono ponad 100.
Jako firma polska czuliśmy się komfortowo ze względu na rozpoznawalność oraz zaufanie, jakie mają firmy polskie na rynku kosmetycznym. Byliśmy mile zaskoczeni, jak wielu klientów poszukuje kosmetyków naprawdę naturalnych i jak dużą wiedzą kosmetyczną na temat składników aktywnych dysponują. Pomimo iż rynek włoski wydaje się trudny, pojawiły się nadzieje na możliwość rozpoczęcia współpracy poprzez rozmowy z dystrybutorami podczas spotkań B2B zorganizowanych przez Ewę Trzcińską z PIBW CAPI. Wyróżniamy się przede wszystkim jakością oraz oryginalnością w wyszukiwaniu wciąż nowych, awangardowych i innowacyjnych propozycji, zawsze w zgodzie z naturą. Wyprzedzamy Aktualności – w telegraficznym skrócie pierwsze podsumowania potargowe przekazała Agnieszka Piotrowska, Export and Private Label Specialist w Ava Cosmetic Laboratory.
Po targach jesteśmy oczywiście pełni wrażeń i inspiracji do dalszej pracy. Mimo że pandemia (i tocząca się na Ukrainie wojna) powstrzymały cześć kupców przed odwiedzeniem targów, to odbyliśmy wiele ciekawych spotkań, które mają szansę stać się początkiem nowych projektów. Bardzo zauważalny wśród kupców trend to oczywiście clean beauty i poszukiwanie dostawców produktów powstających w jak największej zgodzie z otaczającym nas światem. Z całą pewnością ten trend zostanie z nami jeszcze na długo, co oczywiście nas cieszy, gdyż od lat staramy się tworzyć produkty o krótkich, przejrzystych składach z dobrze znanych składników o udowodnionym działaniu. Staramy się wykorzystywać lokalne surowce, jak choćby olej lniany, dzięki czemu unikamy długich łańcuchów dostaw. Przed nami, i całą branżą, stoją kolejne wyzwania, ale traktujemy je jako okazję do rozwoju – powiedziała nam już z Poznania Anna Szulczewska, Export Manager w P.F. „Ziołolek”.
Drugiego dnia na stoisku narodowym odbyła się kolejna ciekawa konferencja poświęcona rynkowi włoskiemu. Na początku sprawy podatkowo-prawne przedstawiali dr Fulvio Portinari i adwokat Zuzanna Brocka BPF Tax&Legal (szczególny nacisk kładąc na umowę z agentem i dystrybutorem, gdzie nie trudno popełnić błąd), a następnie Kamila Wierzbicka ze Studio Flaminio podzieliła się w sposób bardzo interesujący spostrzeżeniami na temat współczesnej kobiety we Włoszech – wizerunek a rzeczywistość. Na deser, 1 maja pozostawiono konferencję dr Anny Oborskiej z PSPKD na temat reklamy, opakowań i regulacji z tym związanych. Konferencja, podobnie jak pozostałe cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że jej uczestnicy zajęli cały korytarz przyległy do stoiska narodowego.
Obecna sytuacja wydaje się być fazą przejściową i być może pewne wzory biznesowe zmienią się na stałe. Na pewno fizyczne uczestnictwo w targach jest kluczowe dla młodych, rozwijających się firm. Niezmiennie na włoskim rynku najważniejszym atutem jest wysoka jakość produktów, ale zawsze podkreślamy również jak ważna jest sama komunikacja z partnerami, nie chodzi tu tylko o aspekt językowy, ale również o przyjemność i przejrzystość kontaktów. Marka Made in Poland zyskuje na rozpoznawalności, ale wymagający rynek włoski wymaga ciągłego inwestowania w rozwój marki – powiedziała Aleksandra Leoncewicz, ZBH PAIH w Mediolanie.
Bolońskie targi od lat wyznaczają Aktualności i pokazują rozmaitego typu nowatorskie rozwiązania, starając się grupować tematycznie firmy w poszczególnych pawilonach. I tak Cosmoprime to pawilon poświęcony kosmetykom selektywnym, markom luksusowym i zaangażowanym w zrównoważony rozwój. W sekcji Zoom on Emerging Prime wystawiły się firmy obecne po raz pierwszy w Bolonii, pokazując nowe pomysły dotyczące składników i receptur, zastosowania produktów oraz nowych cech konsumenckich.
Tegoroczna edycja Cosmoprof była zdecydowanie udana zarówno pod kątem organizacyjnym, jak i efektywności rozmów podczas spotkań. Z zainteresowaniem obserwowaliśmy światowe Aktualności. Bardzo zauważalny był szczególnie nurt eko. Pod względem designu zdecydowanie dał się też zauważyć drugi trend: kierowanie ofert do generacji Z, z charakterystyczną dla tej grupy komunikacją. Ogromny plus: duża różnorodność wystawianych produktów, a jednocześnie oryginalność i brak wrażenia powtarzalności w ramach kategorii – to świetnie świadczy zarówno o kreatywności branży, jak i trafnej specjalizacji producentów. Kategoria perfumerii to dość tradycyjny sektor w globalnej branży beauty zarówno ze względu na wymagające medium, z którym się pracuje, jak i ładunek emocjonalny, jaki niosą perfumy. Stoisko LA RIVE wyróżniało się elegancją zarówno w charakterze produktów, jak i sposobie ich prezentacji. W ten sposób budujemy spójne przesłanie naszej marki, bo to właśnie elegancja jest cechą najczęściej wiązaną z kategorią perfum. Jesteśmy zadowoleni z tego, w jaki sposób udało nam się zaprezentować. Dzięki obszerności stoiska mogliśmy tak zaaranżować przestrzeń, by podkreślić różnorodność naszego portfolio. Wielkoformatowe zdjęcia z dedykowanych sesji i regały prezentacyjne były poświęcone najważniejszym grupom produktów, o których chcieliśmy rozmawiać z kontrahentami – tak podsumował bolońskie targi zespół La Rive.
W strefie Cosmopack odwiedzający i profesjonaliści z branży mogą zapoznać się z najnowszymi osiągnięciami w łańcuchu dostaw – produkcją kontraktową i markami własnymi, maszynami do przetwarzania i pakowania, opakowaniami pierwotnymi i wtórnymi, aplikatorami, składnikami i surowcami. Targi Cosmopack 2022 zwiększyły swoją powierzchnię wystawienniczą o 9%, z udziałem wystawców z 33 krajów i 27% nowych firm, które po raz pierwszy wzięły udział w targach. Tu od lat z powodzeniem wystawiają się polskie firmy, wśród których wyróżnia się Polipack.
Od 29 kwietnia do 2 maja Cosmoprof Worldwide Bologna gościł sektor profesjonalny COSMO | Hair & Nail & Beauty Salon. Ponad 460 firm specjalizujących się w produktach i usługach dla profesjonalnej estetyki, spa i paznokci przygotowało swoje oferty, a ponad 550 firm pokazało akcesoria i wyposażenie salonów fryzjerskich. Pokazy na stoiskach trwały praktycznie cały czas, a dla On Hair, gdzie mogli zaprezentować się styliści fryzur przygotowano specjalnie zaaranżowany pawilon 37.
W pawilonie 36 wystawiały się fi rmy specjalizujące się w produktach do paznokci. Tu doskonale prezentowały się polskie firmy – szczególnie Silcare i krakowska Słowianka.
Ponad dwuletnia przerwa w organizacji wydarzenia pokazała jak bardzo potrzebowałyśmy bezpośrednich spotkań z naszymi klientami. Zauważone przez nas Aktualności idealnie pokrywały się z naszą firmową strategią przyjętą na kolejne lata działalności. Moda na eko przechodzi teraz wzrost popularności – producenci są mocno zainteresowani ekologicznymi rozwiązaniami, a znaczenie ma nie tylko formulacja produktów oparta głównie na naturalnych składnikach, ale też biodegradowalność opakowań i etykiet. Nie bez znaczenia jest również kolorystyka oraz design tychże opakowań, które mają przywoływać skojarzenia związane z naturą (zieleń, elementy drewna czy bambusa). Jeśli zaś chodzi o naszą specjalność, czyli produkty do stylizacji paznokci, to prym wiódł kolor nude. Mnogość jego odcieni, wzbogaconych brokatami lub mieniącymi się drobinkami, a jednak pozostających dalej barwami neutralnymi, mocno umacnia panujący trend – dowiedzieliśmy się od zespołu Silcare.
Niesamowitym przeżyciem był powrót do Bolonii po 3 latach przerwy targowej spowodowanej pandemią COVID-19. Biorąc pod uwagę obecnie trudny czas, dla dużej części pracowników naszej firmy spowodowany wojną na Ukrainie, czuliśmy, że podwójnie ważny będzie nasz udział targach. Widzimy jak ważny jest bezpośredni kontakt z naszymi klientami i jak bardzo ważne są targi w branży kosmetycznej. Po tych targach możemy śmiało stwierdzić – Polska kosmetykami stoi! Niesamowita reprezentacja firm kosmetycznych z naszego kraju pojawiła się na Cosmoprof – na gorąco podsumował tegoroczną edycję Michał Paduch, export manager Słowianki.
Od czwartku do soboty w ramach 11. sesji Cosmotalks dyskutowano o nowych trendach, które zrewolucjonizują branżę. Profesjonaliści tłumnie przybyli na prezentacje i pokazy na żywo w ramach wydarzeń dedykowanych sektorowi Beauty & Spa, World Massage Meeting oraz Masterclasses. Firmy, które zostały zauważone i nagrodzone w konkursach CosmoAwards i CosmoTrends miały zwielokrotnioną widoczność. Polską firmą wyróżnioną w CosmoTrends została Scandia Cosmetics.
Scandia Cosmetics zaprezentowała nową technologię mikrokapsułkowania (kapsułki są tak maleńkie, że nie mamy jeszcze na nie nazwy), która z jednej strony przenosi składniki głęboko w skórę, a z drugiej strony, dzięki idealnie dobranej ilości ozonu, pozwala komórkom skóry na ich absorbowanie maksymalizując działanie kosmetyku. Udało się nam także odpowiedzieć na nowe, pocovidowe oczekiwania klientów w zakresie dotleniania skóry i jej ochrony przed infekcją. Nowa technologia, opracowana przez katedrę chemii Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie i nasze laboratorium, została zastosowana w serii kosmetyków linii mc. Jesteśmy dumni, szczęśliwi i zmotywowani faktem, że została doceniona przez światowych ekspertów i reprezentujący ją krem hialuronowo-ozonowy został wyróżniony tytułem Cosmotrends. Będziemy dzielić się nią z innymi markami stosując mikrokapsułkowanie w produkcji kosmetyków dla marek prywatnych – powiedział nam Marek Poleszak, pełnomocnik zarządu Scandia Cosmetics.
Aktualności i nowości w telegrafi cznym skrócie
CosmoFactory stanowi prawdziwą esencję targów Cosmoprof 2022, ponieważ przenosi do hal cały proces produkcji produktu kosmetycznego. W ósmej edycji projektu rozwinięto pojęcie różnorodności, elementu charakteryzującego ewolucję społeczeństwa w kluczu wieloetnicznym i wielokulturowym. Bohaterem inicjatywy na rok 2022 jest „Six4all” – podkład łączący neutralną bazę z 6 niuansami kolorystycznymi. Umiejętnie dobrana mieszanka pozwala na stworzenie specyficznego produktu dla każdego rodzaju skóry.
Beauty Tech: cyfrowe piękno – 15 wystawców, w tym 6 włoskich firm rozpoczynających działalność, zaprezentowało nowe rozwiązania produkcyjne oraz narzędzia marketingowe i sprzedażowe nowej generacji, zgodne z postępującą cyfryzacją i nowymi zwyczajami konsumentów.
Wellness: dobre samopoczucie zawsze i wszędzie – produkty kosmetyczne są dziś ściśle związane z pojęciem dobrego samopoczucia i muszą odpowiadać na potrzebę dobrego samopoczucia i znalezienia równowagi. Podczas targów Cosmoprof Worldwide Bologna 2022 masaż był głównym bohaterem World Massage Meeting, wydarzenia poświęconego najbardziej innowacyjnym i najnowocześniejszym technikom masażu ciała prezentowanym przez mistrzów masażu z całego świata.
Różnorodność – produkty mają być odpowiednie dla wszystkich, bez względu na płeć, pochodzenie etniczne czy kulturę. Cosmoprof ma za zadanie przekazywać nowe i zdrowe wartości etyczne.
Sukces targów Cosmoprof 2022 wynika z faktu, że od lat są wspierane przez prestiżowe międzynarodowe agencje, które potrafią przewidywać przyszłe Aktualności. To tu organizuje się spotkania z udziałem czołowych ekspertów w dziedzinie urody i prezentuje innowacje kosmetyczne. Do najbardziej polecanych spotkań należą Cosmotalks, konferencje odbywające się od czwartku do soboty w Centrum Serwisowym. Eksperci poruszyli takie kwestie, jak możliwości związane z nowymi technologiami; odnotowali potrzebę zrównoważonej ewolucji procesów produkcyjnych, zarówno pod względem środowiskowym, jak i społecznym oraz nowe podejście konsumentów, którzy szukają produktów funkcjonalnych, ale i nowych doświadczeń.
Polska branża kosmetyczna to ponad 1000 podmiotów reprezentujących duże, międzynarodowe koncerny, a także średnie, małe i mikro przedsiębiorstwa. Kilkaset spośród nich to małe firmy rodzinne, które inwestują coraz więcej w nowoczesne technologie. Producenci stawiają na transparentność, koncentrując się na lokalnych surowcach i zrównoważonym rozwoju. Coraz więcej polskich firm idealnie wpisuje się w trend tworzenia mineralnych i naturalnych kosmetyków, czyli zawierających co najmniej 90% substancji organicznych. Wielu polskich wystawców na targach Cosmoprof stanowiły firmy oferujące kosmetyki naturalne – powiedziała nam Małgorzata Grządka, naczelnik Wydziału Projektów Unijnych w MRiT.
Polskie firmy porządkują teraz informacje i kontakty zdobyte na targach, które chcą przełożyć na kontrakty, czego oczywiście im życzymy.
Datę kolejnych targów w Bolonii podamy, jak tylko przekaże ją organizator.
Ewa Trzcińska
Artykuł został opublikowany w kwartalniku "Świat Przemysłu Kosmetycznego" 2/2022