Kosmetyki kolorowe – przegląd wybranych trendów 2019

Kategoria: Aktualności Rynek kosmetyczny
9 min. czytania

Wielofunkcyjne kosmetyki kolorowe

Współcześni klienci oczekują natychmiastowych efektów, aby kosmetyk przynosił jak najwięcej korzyści w jak najszybszym czasie. Dlatego też producenci zaczęli wprowadzać na rynek produkty, które łączą kilka funkcji w jednym, są to tzw. kosmetyki hybrydowe (wielofunkcyjne) [2]. Trudno o jedną i powszechnie akceptowalną definicję kosmetyku hybrydowego, ponieważ jest to dość złożone zagadnienie. Jednak w kontekście kosmetyków kolorowych wielofunkcyjność można scharakteryzować jako zacieranie wyraźnej granicy pomiędzy produktami pielęgnacyjnymi a kosmetykami do makijażu. Kosmetyk wielofunkcyjny nie jest obecnie luksusem, staje się standardem oczekiwanym przez klientów. W kontekście kolorowych kosmetyków hybrydowych funkcja dekoracyjna, związana wyłącznie z make-upem, to dopiero jedna z kilku funkcji, jakie powinien pełnić produkt do makijażu. Zwiększająca się świadomość konsumentów wymaga, aby kosmetyk kolorowy, oprócz walorów upiększających, pełnił też inne funkcje, np. ochronne (produkty z filtrami UV), nawilżające, anti-aging i anti-pollution[3, 4]. Coraz częściej można natknąć się na sformułowanie „makijaż hybrydowy” (hybrid makeup), czyli elegancki, nowoczesny makijaż, który jednocześnie pielęgnuje i chroni skórę twarzy [5].

Przykładem kosmetyku wielofunkcyjnego do makijażu, który łączy funkcję dekoracyjną i pielęgnacyjną, jest produkt Forever 24h Wear High Perfection Skin-Caring Matte Foundation firmy Dior (Rysunek 1)

Fluid w swoim składzie posiada m.in. ekstrakty roślinne z róży i bratka, wykazujące właściwości nawilżające i przeciwutleniające, oraz filtry UV, zapewniające ochronę przed promieniami słonecznymi, wartość SPF 35 (ochrona w szerokim zakre-sie UVA i UVB) [6].

Wielofunkcyjność kosmetyków kolorowych nie jest wyłącznie zacieraniem granicy pomiędzy funkcją dekoracyjną a pielęgnacyjną, ale to również wielofunkcyjność wynikająca z możliwych zastosowań jednego produktu [7]. Badania konsumenckie wykonane przez Global Data wykazały, że 56 proc. kobiet używa do wykonania swojego codziennego makijażu od 1 do 5 kosmetyków kolorowych, natomiast 19 proc. kobiet sięga po 6-10 kosmetyków do make-upu [1]. Kosmetyk kolorowy, pełniący dwie lub więcej różnych funkcji jednocześnie, jest ekonomiczny i wydajny, ponieważ pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze, co w obecnych czasach jest zauważalnym atutem. Przykładem wielofunkcyjnego kosmetyku kolorowego jest Multi-Purpose Stick For Eyes, Cheeks, Lips And Body od firmy NARS (Rysunek 2) [8]. Jest to kosmetyk kolorowy, którym jednocześnie można wykonać makijaż oczu, policzków i ust. Jego dodatkową zaletą jest wygodna forma użytkowania, tj. sztyft, wpisujący się w trend on-the-go, czyli komfortowy format, ułatwiający funkcjonowanie w zabieganym świecie [9]. Niesłabnącą popularność utrzymują cienie do powiek w paletach. Gotowy zestaw różnorodnych efektów ‒ matowych, satynowych, gliterowych – pozwala wykonać oryginalny makijaż z użyciem jednej paletki. Doskonały przykład stanowi paleta cieni z firmy Morphe ‒ Boss Mood Artistry Palette, zawierająca aż 35 róż-nych efektów cieni do powiek (Rysunek 3) [10].

Wyjątkowe tekstury

Współcześni konsumenci oczekują wyjątkowych, zmysłowych wrażeń i efektu wow, dlatego innowacyjne tekstury kosmetyczne, ciekawe odczucia sensoryczne i efekty wizualne stanowią wyzwanie dla producentów kosmetyków kolorowych. Obecnie coraz bardziej popularne stają się produkty, które zmieniają swoją formę podczas lub po aplikacji na skórę (transformational cosmetics). Na rynku kosmetycznym wyróżniają się m.in. tekstury żelowe (przypominające galaretkę), produkty zmieniające formę fizykochemiczną podczas aplikacji (powder-to-cream, powder-to-water) oraz kosmetyki, które po aplikacji zmieniają kolor (zależność od pH, temperatury skóry). Na przykład pomadka Watermelon Jelly Balm firmy Winky Lux w knocie jest transparentna, lecz po aplikacji zabarwia usta w odcienie różu w zależności od wartości pH ust (color-changingeffect) [1, 11]. Efekt dopasowania kolorystycznego w zależności od pH skóry występuje także w bronzerze Physicians Formula Matchmaker pH Powdered Bronzer od Walgreens, który wyposażony jest w oświetlenie LED, lustro i pędzel do aplikacji, dzięki czemu wpisuje się w koncepcję kosmetyków on-the-go(Rysunek 4) [12].

Od kilku lat opracowywano technologię otrzymywania proszku o określonych rozmiarach cząstek, posiadającego wymagane właściwości fizykochemiczne i użytkowe. Produkt ten podczas aplikacji na skórę, przy użyciu minimalnego ciśnienia, natychmiast zmieniałby się w postać kremową i jedwabistą, o bogatych odczuciach sensorycznych. Powinien on nakładać się jednorodnie, bez pozostawienia smug, np. od pigmentu. Nie może stwarzać odczucia tarcia, szorstkości na skórze w trakcie nakładania oraz nie powinien się pylić [13].

Amerykańska firma PÜR ma w swojej ofercie korektor pod oczy powder-to-cream, Shake & Bake Powder-to-Cream Under Eye Concealer. Można go aplikować gąbką lub opuszkami palców (Rysunek 5).

Produkt zawiera składniki aktywne, np. ekstrakt z liści zielonej herbaty (Camellia Oleifera Leaf Green Tea Extract), ekstrakt z korzenia żeń-szenia (Panax Ginseng Root Extract) oraz olej z masła shea (Butyrospermum Parkii (Shea) ButterExtract) [14].

Jednym z pierwszych produktów powder-to-cream wprowadzonych na rynek był róż do policzków Transforming Touch Powder-to-Crème Blush firmy Flower Beauty, Drew Barrymore, który pojawił się na sklepowych półkach w 2015 r. [14]. Trzy lata później L’Oréal Paris wprowadził na rynek kosmetyki kolorowe powder-to-cream do oczu i ust, tj. Infallible Magic Pro Pigments Makeup (Rysunek 6) [16]. W tej kategorii produktów znaleźć można także pomadki, eyelinery, maskary do brwi, pudry do twarzy i bazy pod cienie [17].

Kosmetyki kolorowe o żelowej konsystencji (jelly texture) przypominającej galaretkę nadal stanowić będą istotną i ciekawą formę produktu do wykonania makijażu. Na rynku dostępne jest bogate portfolio produktów o konsystencji jelly,m.in. żelowe cienie, rozświetlacze, róże, błyszczyki i eyelinery [18]. Przykładami takiego typu rozświetlacza są Make Them Jelly HiLite z firmy Almay (Rysunek 7) [19].

Podsumowując, szczególnie w sektorze kosmetyków kolorowych istotną rolę odgrywają unikalne efekty kolorystyczne i niespotykane tekstury. Produkt powinien zaciekawić konsumenta i utrzymać jego uwagę, jak produkty od Lancôme, czyli róż „literkowy” i pomadka „marmurkowa” (Rysunek 8) [20, 21].

Omawiając Aktualności w kosmetyce kolorowej, nie sposób pominąć wiodącego koloru 2019 r., który został wybrany przez Instytut Pantone. Jest nim Living Coral 161546, posiadający ciepły, koralowo-złoty odcień (Rysunek 9) [22].

Efekt glow

Rozświetlenie oraz efekt naturalnego błysku skóry to trend makijażowy w 2019 r. Nadal istotne będzie rozświetlenie skóry twarzy od wewnątrz (lit from within), aby skóra wyglądała promiennie i zdrowo. Idealna cera jest pożądana chociażby po to, aby stworzyć wyjątkowe selfie, przeznaczone do publikacji w mediach społecznościowych. Na rynku dostępny jest szeroki wybór rozświetlaczy w różnorodnych formach (np. jelly, produkty prasowane, spiekane), jednak konsumenci w ostatnich latach chętniej sięgają po highlightery w sztyfcie, które są wygodne i łatwe w użyciu. Rozświetlacze poza funkcją dekoracyjną coraz częściej spełniają m.in. funkcję ochronną (zawierają filtry UV) oraz pielęgnacyjną (zawierają np. przeciwutleniacze, substancje aktywne) [23].

Oprócz efektu glow na twarzy, popularny będzie tzw. efekt foliowych cieni do powiek (foiled eyeshadow), charakteryzujący się wysokim połyskiem, efektem metalicznym, tzw. efektem tafli na powiece. Przykładem cieni foliowych jest produkt Magnificent Metals Foil Finish Eye Shadow od firmy Stila oraz Chrome Paint ShadowPot z Tarte (Rysunek 10) [24, 25].

Ochrona anti-pollution

Z biegiem lat jakość powietrza na całym świecie znacznie się pogorszyła. Smog, odczuwalny szczególnie w dużych miastach, stał się problemem cywilizacyjnym. Oprócz negatywnego wpływu na płuca i oskrzela, na jego działanie narażona jest również nasza skóra. Różne zanieczyszczenia, takie jak cząstki stałe, tlenki azotu i siarki, ozon i węglowodory poliaromatyczne, uszkadzają skórę, powodując jej suchość, utratę jędrności, nierównomierną pigmentację oraz drobne zmarszczki. Zmniejsza się też ilość antyoksydantów na powierzchni skóry (głównie skwalenu, witaminy E i cholesterolu), ponieważ są one mobilizowane do walki ze stresem oksydacyjnym. Ochrona przeciw zanieczyszczeniom środowiska jest zatem nie tylko trendem, ale również istotnym elementem świadomej pielęgnacji. Zrozumienie mechanizmu negatywnego działania smogu na skórę pomaga w opracowywaniu innowacyjnych formulacji, które stanowią skuteczną ochronę. Na rynku kosmetycznym pojawia się coraz więcej produktów oznaczonych hasłami „anti-pollution” [26]. Nowoczesne formuły zapobiegają osadzaniu się zanieczyszczeń na skórze poprzez zastosowanie filmotwórczych polimerów. Tworzą one barierę ochronną, która zapobiega osadzaniu się i przenikaniu czynników zewnętrznych do skóry. Ważna jest również obecność przeciwutleniaczy, które ograniczą produkcję wolnych rodników oraz chronią skórę przed wywołanym przez nie stresem oksydacyjnym. Wśród licznych substancji o właściwościach antyoksydacyjnych możemy znaleźć witaminy C i E, związki z grupy flawonoidów i tanin, których bogate źródło stanowią ekstrakty z wielu owoców i roślin [27]. Na sklepowych witrynach możemy znaleźć wiele interesujących produktów zapewniających omawianą ochronę (Rysunek 11).

Ze względu na ciągły wzrost poziomu zanieczyszczeń w powietrzu ochrona anti-pollution będzie w dalszym ciągu się rozwijać. Połączenie sektora skin care i kosmetyków dekoracyjnych zapewni konsumentom dobrą ochronę przed smogiem oraz powoli zredukować ilość używanych produktów i zaoszczędzić odrobinę czasu.

Probiotyki

Aby w móc w pełni rozpatrzeć zagadnienie prawidłowego mechanizmu obronnego skóry, należy zwrócić uwagę na mikrobiom [30]. Jest to ekosystem tworzony przez drobnoustroje, takie jak bakterie, wirusy oraz grzyby. Używane kosmetyki oraz środki higieny osobistej zmieniają warunki na skórze, wpływając na jej kondycję oraz zróżnicowanie mikroorganizmów tworzących mikrobiom [31]. Obecność i odpowiednia ilość drobnoustrojów na powierzchni skóry stanowi zatem ważny element funkcji obronnych przed czynnikami zewnętrznymi. Dlatego też branża kosmetyczna stara się opracowywać rozwiązania dostosowane do potrzeb skóry. Wśród kosmetyków coraz popularniejsze stają się hasła „Wzmacnianie naturalnej bariery ochronnej skóry” czy „Przyjazne dla mikrobiomu” [32].

Produkty te zawierają probiotyki ‒ dobroczynne kultury bakterii lub drożdży, pomagające utrzymać zrównoważony poziom drobnoustrojów, dzięki czemu zmniejszają lub łagodzą negatywne skutki powodowane przez środowisko zewnętrzne. Probiotyki wykazują działanie obejmujące ochronę przed alergenami, patogenami, łagodzenie podrażnień i wspomaganie regeneracji uszkodzonej skóry [33]. Na rynku kosmetycznym możemy znaleźć przykłady produktów do makijażu, które zwierają dodatkową ochronę probiotyczną (Rysunek 12).

NaTrue

Ze względu na coraz większą świadomość konsumentów wzrasta zapotrzebowanie na produkty pochodzenia naturalnego. Poszukiwane są kosmetyki oznaczone hasłami „wolne od”, czyli takie, które nie zawierają w swoim składzie surowców niepożądanych, jak mikroplastiki, SLS, PEG czy oleje mineralne. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom konsumentów, na rynku pojawia się coraz więcej certyfikowanych kosmetyków naturalnych i organicznych [36]. Jednym z ważniejszych certyfikatów, o który mogą ubiegać się producenci kosmetyków, jest symbol NaTrue (Rysunek 13).
Organizacja ta wspiera ideę wytwarzania produktów przyjaznych dla środowiska, które nie wykazują negatywnego wpływu na organizm człowieka.

Skład certyfikowanych kosmetyków musi zawierać wyłącznie składniki akceptowane przez NaTrue [38]. Zostały one sklasyfikowane w trzech kategoriach:

  • składniki naturalne ‒ niemodyfikowane, poddane jedynie procesom fizycznym, jak tłoczenie, filtracja, destylacja czy suszenie, oraz procesom fermentacji,
  • składniki pochodzenia naturalnego ‒ surowce naturalne poddane dozwolonym przez NaTrue reakcjom chemicznym, jak estryfikacja,
  • składniki identyczne z naturalnymi ‒ głównie pigmenty, minerały oraz konserwanty. Są to syntetyczne składniki, jednak muszą występować w przyrodzie.

Pomimo restrykcyjnych reguł, na rynku można znaleźć coraz więcej naturalnych formuł kosmetycznych, takich jak pomadki, korektory, maskary, rozświetlacze czy cienie do powiek (Rysunek 14) [39].Certyfikowanie produktów kosmetycznych gwarantuje klientom produkty bezpieczniejsze dla skóry i mikrobiomu. Producenci kosmetyków muszą skoncentrować się również na ochronie środowiska, zaczynając już od pierwszych etapów ich wytwarzania.

Sub – Zero Waste

Widoczny jest również postęp w kierunku ograniczenia nadprodukcji niebiodegradowalnych odpadów. Filozofia Sub-Zero Waste, która ma na celu zredukowanie odpadów we wszystkich dziedzinach życia, będzie w najbliższych latach znacząco się rozwijać. Rynek kosmetyczny dąży do ograniczenia użytkowania nieekologicznych surowców i materiałów [42]. Wśród kosmetyków kolorowych można już spotkać opakowania wielokrotnego użytku z wymienianą zawartością (Rysunek 15). Należy się spodziewać, że popularność kosmetyków organicznych i naturalnych, szczególnie certyfikowanych, będzie stale rosnąć. Ze względu na ogromną ilość odpadów tendencja do ekologicznego stylu życia staje się nie tylko trendem, ale również koniecznością. Rynek kosmetyczny, wychodząc naprzeciw naturze, będzie coraz bardziej obfitował w produkty przyjazne dla człowieka i środowiska.

Food beauty

Holistyczne podejście do pielęgnacji skóry, wzrastająca świadomość konsumentów i oczekiwania dotyczące naturalnych kosmetyków przyczyniły się do zainteresowania składnikami spożywczymi i wykorzystania ich w branży kosmetycznej. Mimo że trend związany ze składnikami spożywczymi w kosmetykach nie jest czymś nowym, coraz częściej pojawiają się kosmetyki kolorowe, zawierające w składzie np. olej z awokado, olej kokosowy, wyciąg z ogórka, buraka, rabarbaru czy granatu. Koreańska firma Skinfood ma w swojej ofercie tint do ust z olejem z pomidora ‒ Tomato Jelly Tint Lip, natomiast błyszczyk French Press Lip Gloss z firmy Bite Beauty zawiera kofeinę, posiadającą właściwości antyoksydacyjne (Rysunek 16) [44, 45].

Social Media

Istotną rolę w branży kosmetycznej odgrywają przede wszystkim media społecznościowe. Dzieje się tak ze względu na fakt, że pokolenie Y, tak zwani milenialsi, czyli grupa społeczna urodzona w latach 80. i 90. XX w., doświadczyła szybkiego rozwoju technologii, elektroniki i cyfryzacji. Milenialsi na co dzień korzystają z internetu oraz smartfonów, stanowiąc silną grupę odbiorców w mediach społecznościowych [46]. Większość marek z sektora beauty posiada własne profile w serwisach takich, jak Facebook, YouTube czy Instagram, które zapewniają stały kontakt z konsumentem. Monitorowanie mediów społecznościowych stało się niezbędnym elementem śledzenia i koordynowania promocji produktów kosmetycz-nych. Post przyciągający uwagę pozwala m.in. na bezpośrednie przekierowanie do sklepu internetowego, gdzie w szybki sposób można dokonać zakupu i to bez wychodzenia z domu [48]. Duże znaczenie dla strategii marketingowych ma również udział wpływowych osób w rozpowszechnianiu informacji na temat danej marki lub produktu.

Osoby medialne, blogerzy modowi oraz influencerzy mają tysiące lub nawet miliony zrzeszonych obserwatorów, dla których stanowią inspirację oraz źródło informacji o nowościach [49]. Współcześni konsumenci, by poszerzyć swoją wiedzę na temat kosmetyków lub zgłębić tajniki tworzenia makijażu, oglądają tutoriale, obserwują blogi oraz aktywnie udzielają się na forach tematycznych. Influencerzy, udostępniając wpisy na temat danego produktu kosmetycznego, stają się często ambasadorami marki, zapewniając jej grono potencjalnych klientów [50]. Z badań zrealizowanych przez Odyseja Public Relations we współpracy z firmą badawczą Mobile Institute oraz domem mediowym Mexad wynika, że aż 94 proc. milenialsów w Polsce dzieli się zarówno pozytywnymi, jak i negatywnymi informacjami na temat marek i produktów. Konsumenci pokolenia Y są zatem najbardziej świadomą i najlepiej poinformowaną grupą społeczną [46].

Bibliografia dostępna w redakcji.

Artykuł pochodzi z kwartalnika „Świat Przemysłu Kosmetycznego” 1/2019

Autorzy

  • Mgr inż. Dorota Rejman

    Specjalista R&D
  • Mgr inż. Karolina Gregorczyk

    Młodszy specjalista R&D