Aktualności
Cosmoprof Bolonia 2024: Podsumowania Targów
Bolońskie targi, skupiające ponad 3000 wystawców z 67 krajów i ponad 250 tyś zwiedzających ze 110 państw to od lat miejsce niepowtarzalnych inspiracji dla sektora beauty.
Podczas targów w Bolonii specjalną przestrzeń mają pawilony narodowe – w tym roku było ich 30 – w tym oczywiście polski.
Tegoroczna edycja to nowy format – wszystkie pawilony ruszyły tego samego dnia, w czwartek 21 marca. Cosmopack oraz Cosmo Perfumery & Cosmetics były otwarte przez 3 dni, do soboty 23 marca. Pawilony poświęcone kosmetykom profesjonalnym Cosmo Hair Nail & Beauty Salon były aktywne przez 4 dni, do niedzieli 24 marca.
– W związku z 55. edycją targów Cosmoprof Worldwide Bologna spodziewamy się bardzo pozytywnych wyników potwierdzających status targów w Bolonii jako globalnego wydarzenia referencyjnego dla dostawców, producentów, właścicieli marek, nabywców, dystrybutorów, sprzedawców detalicznych i operatorów zainteresowanych nowymi rozwiązaniami dla rozwoju swoich biznesów
– podkreślał na konferencji prasowej przed targami Gianpiero Calzolari, prezes BolognaFiere.
– Biznes kosmetyczny przeżywa ekscytujący moment na całym świecie: według raportu McKinsey & Company dotyczącego sektora na lata 2023-2027, w 2023 r. branża osiągnęła obrót na poziomie 427 miliardów USD, a prognozuje się, że do 2027 r. osiągnie on obrót 580 miliardów USD, przy rocznej stopie wzrostu wynoszącej 6%. W tym kontekście Cosmoprof może zaoferować podstawowe wsparcie dla firm i operatorów.
– dodał.
Tegoroczna edycja Cosmoprof wyraźnie wskazała na aktualny w branży trend, czyli nacisk na ekologię. Wraz ze wzrostem świadomości konsumentów, standardem stają się nie tylko naturalne składy samych produktów, ale także biodegradowalne opakowania. Liczą się wartości marki w obszarze środowiska. Dostawcy zwracają uwagę na materiały, z jakich są tworzone produkty i dbają o to, aby były one łatwe w utylizacji. Wyróżniającym się trendem są opakowania w formie kwadratu, z różnymi modyfikacjami np. kwadrat z zaokrąglonymi rogami. Jeśli chodzi o sam makijaż, to widać raczej produkty rozświetlające, tworzące naturalny efekt na twarzy. W pielęgnacji dominuje głównie witamina C, kolagen, retinol i kwas hialuronowy.
O tych kwestiach rozmawialiśmy m.in. na stoisku Paese, marki dostępnej już w ponad 50-ciu krajach świata.
– Cosmoprof co roku daje nam możliwość aktualizacji wielu kontaktów, w celu poszerzenia obszarów sprzedaży eksportowej. To dla firmy niezwykle cenna przestrzeń do wymiany doświadczeń i pozyskania nowych kanałów współpracy. Podczas targów w Bolonii mieliśmy kilka spotkań z Klientami z Ameryki Południowej: z Chile, Ekwadoru i Kolumbii – mamy nadzieję, że uda nam się wejść na tamtejszy rynek. Jesteśmy pewni, że społeczności tych krajów docenią jakość naszych produktów. Tak naprawdę jesteśmy otwarci na wiele nowych rynków. Chcemy, aby kosmetyki Paese cieszyły odbiorców w każdym zakątku świata
– powiedziała nam podczas targów Marzena Flaga, head of export department Paese.
-To już 10-ty raz, kiedy Paese wystawia się na targach Cosmoprof. W porównaniu do poprzedniej edycji pojawiło się mniej polskich firm, ale dla nas to wciąż najlepsze targi z największym potencjałem handlowym. Międzynarodowe wydarzenia tak dużej skali, to świetna okazja do spotkania kontrahentów, z którymi pozostajemy w stałym kontakcie, ale także tych zupełnie nowych. Lista odwiedzających była pokaźna i różnorodna również, jeśli chodzi o rynki. Cosmoprof Bologna to wciąż w naszej opinii największe targi w branży kosmetycznej –
powiedziano nam w Paese.
Targi w Bolonii co roku są ważnym wydarzeniem. W tym roku na Cosmoprof i Cosmopack przyjechało jako wystawcy około 130 firm z Polski. Tu po prostu trzeba być, nie tylko w celu zdobycia nowych klientów, ale także, aby zapoznać się z tym, co nowego szykuje konkurencja, sprawdzić jakie nowe trendy będą obowiązywać. To też weryfikacja czy firma idzie w dobrym kierunku, bo przecież … wśród kilku tysięcy firm trzeba umieć się czymś wyróżnić.
– Rynek nie czeka na nasz produkt, to my musimy być inni, wyróżniać się. Mieć jasny przekaz i bardzo konsekwentnie prowadzić eksport. Konsument nie może mieć wrażenia, że wszyscy, w tym my, produkują jedno i to samo. Na targi przyjeżdżamy przygotowani, ale nie chcemy zdobyć przypadkowych partnerów. My czekamy na tych, co pokochają nasz produkt tak jak my. W tym roku ustawiała się do nas kolejka i jeden z potencjalnych naszych dystrybutorów musiał nawet poczekać prawie godzinę. Nie poszedł dalej, bo wybrał nas!
– powiedział podczas targów Łukasz Barbacki, szef exportu w firmie LAQ Cosmetics, która rzeczywiście wyróżniała się na tle swoich konkurentów.
Na 55. Edycji targów Polska zajęła 5 pozycję pod względem liczby wystawców – za Włochami, Chinami, Hiszpanią i Francją. Nasze firmy można było zobaczyć praktycznie w każdym pawilonie. Swoje stoisko miało także ZBH PAIH, na którym wystawiało się 10 firm.
Na bolońskich targach spotkaliśmy też ekipę Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego: Justynę Żerańską, Joannę Wawer i Monikę Świt- Popławską, które odwiedzały polskich wystawców, ale i swoich kolegów z różnych państw. Według danych Zespołu Analiz Sektorowych PKO BP, ponad połowa przychodów branży kosmetycznej ogółem pochodzi ze sprzedaży na rynki zagraniczne. Polska jest 14. światowym eksporterem kosmetyków z udziałem na poziomie 2,7 proc. W okresie I-III kwartał 2023 wyeksportowaliśmy produkty kosmetyczne o wartości 3,7 mld euro przy imporcie 2,6 mld euro. Wartość eksportu zwiększyła się o 23 proc. r/r.
– Branża kosmetyczna znalazła się wśród 15 strategicznych sektorów, które uzyskają wsparcie ze środków unijnych na promocję eksportu. To bardzo dobra wiadomość, ponieważ pozwolą one polskim firmom uczestniczyć w międzynarodowych targach. Bez takiego wsparcia, mniejsi producenci nie są w stanie udźwignąć kosztów imprez targowych, a te są bardzo ważne dla rozwoju biznesu poza krajowym rynkiem, który jest już obecnie bardzo konkurencyjny i nasycony
– powiedziała nam na gorąco Justyna Żerańska, dyrektor PZPK
– Jednym z najważniejszych wydarzeń targowych dla sektora kosmetycznego są targi Cosmoprof Worldwide Bologna, które co roku odbywają się na wiosnę. To tu dystrybutorzy i retailerzy z całego świata poszukują nowości kosmetycznych, innowacyjnych marek, a także producentów kontraktowych (w czym polskie firmy są bardzo mocne). Być może już w przyszłym roku ponownie będzie polskie stoisko narodowe, ale wcześniej trzeba wypracować strategię wsparcia wykorzystując ekspertów z sektora, w tym tych od lat działających na lokalnych rynkach
– powiedziała Ewa Trzcińska, prezes Polskiej Izby Biznesowej we Włoszech z siedzibą w Bolonii
Zawsze polskie firmy prezentowały się w Bolonii wyjątkowo atrakcyjnie i nie inaczej jest tym razem. Marki są także bardzo aktywne w mediach społecznościowych. Zdjęcia i relacje można oglądać na bieżąco na firmowych profilach. Już od lat do bardzo atrakcyjnego stoiska przyzwyczaiło nas NACOMI. Stoisko jest cały czas pełne gości, a produkty są bardzo atrakcyjnie wyeksponowane, co z pewnością jest powodem do dumy dla Alicji Bularz.
Bardzo okazale prezentował się też stand firmy Dr Irena Eris, ze swoją marką Lirene. Perfekcyjnie rozmieszczone preparaty, doskonale podświetlone, wydzielona strefa rozmów – to wszystko zachęcało do podjęcia rozmów z marka, która ma już swoją renomę. Joanna Ofringer, global marketing manager LIRENE z przepięknym uśmiechem podejmowała kolejnych partnerów z różnych części świata.
Marką, która stawia na eksport jest BeBio, prezentująca się na okazałym standzie w renomowanym pawilonie 21. Karina Kozierska i Ewa Mąkosa, osoby z bogatym, branżowym doświadczeniem odbyły szereg interesujących spotkań.
–To były dla naturalnej marki BeBIO cosmetics bardzo ważne targi. Mieliśmy wiele strategicznych spotkań z klientami o dużym potencjale biznesowym. Ponadto milo jest obserwować bardzo dobrą kondycję polskich marek na arenie światowej. Cieszy nas, że polskie kosmetyki, niezmiennie, od lat są bardzo cenione za granicą, a obecnie jeszcze bardziej, z uwagi na jeszcze większą konkurencyjność i innowacje.Targi są doskonałym miejscem do rozwijania naszej działalności eksportowej. Spotkania z klientami na żywo i budowanie wzajemnych relacji biznesowych to duża wartość dla naszej firmy. Targi w Bolonii to doskonałe miejsce do zaprezentowania unikalnej oferty biznesowej beBIO i poznania oczekiwań klientów
– powiedziano nam na gorąco w BeBio.
Do wyróżniających się w swoich pawilonach należały też firmy Floslek czy La Rive. Mniej widoczni byli przedstawiciele związani z manicure, tak licznie reprezentowani w poprzednich edycjach.
W Laboratorium Kosmetyczne Joanna, na pytanie czy Cosmoprof 2024 czymś zaskoczył tę doświadczoną firmę, powiedziano nam, że wielkich niespodzianek nie było. Co więcej, oceniając edycje po pandemii oceniono je jako dość monotonne: nie zaskakuje design stoisk, nawet tych największych profesjonalnych marek (choć z małymi wyjątkami), nie ewoluuje. Podobnie jest w obszarze składników i opakowań.
Mocną stroną bolońskich targów jest obecność całego łańcucha dostaw branży kosmetycznej. Tu spotykają się producenci, dystrybutorzy, ale i dostawcy komponentów czy maszyn. Jest to ogromna okazja do zapoznania się z trendami produktowymi i opakowaniowymi. Bolonia na kilka dni targowych staje się centrum światowego sektora beauty, w tym roku stało się tak już po raz 55. Kolejne targi już za rok!
Na gorąco targi podsumowali dla nas:
FIRMA DAX, ANNA RYGLISZYN, DYREKTOR DS. EKSPORTU ORAZ DOROTA DOBRZYCKA, DYREKTOR MARKETINGU
Jaka była tegoroczna edycja Waszym zdaniem: bardziej czy mniej udana od poprzedniej?
Z naszego punktu widzenia ta edycja była bardzo udana. Podczas trzech dni targów udało nam się spotkać nie tylko z nowymi klientami, ale także z obecnymi, co umocniło nasze relacje. Wszyscy klienci byli pod wrażeniem naszego stoiska. W pamięci zapadły nam niezwykle miłe słowa klienta z Bułgarii: „Będąc tutaj i widząc Wasze stoisko, jestem dumny, że jestem częścią Waszej firmy”.
Czym Wasza firma zaskoczyła świat beauty?
Na pewno wspomnianym stoiskiem, które w pełni oddało klimat marki Yoskine. Poza tym, jak zawsze, staraliśmy się zaskoczyć naszych klientów innowacyjnymi rozwiązaniami, które są znakiem rozpoznawczym Yoskine. Nie zwalniamy tempa, a wręcz stawiamy sobie poprzeczkę coraz wyżej.
Jakie nowe tendencje udało się Wam wypatrzeć?
Trendy kosmetyczne często rozwijają się na podstawie obserwacji na różnych targach, wydarzeniach branżowych i analizie rynku, więc czas pokaże. Niemniej można było zauważyć, że branża kosmetyczna idzie w stronę poprawy samopoczucia klientów poprzez oferowanie im innowacyjnych kosmetyków, dodających pewności siebie. Wśród marek premium króluje zdrowy minimalizm.
Czego zabrakło?
Lepszej logistyki w kwestii dojazdów na targi oraz bogatszej oferty gastronomicznej – niestety posiłki wciąż były drogie i mało smaczne. Za mało było też miejsc, które dawałyby możliwość spotkań poza stoiskiem, np. kafejek czy stref relaksu.
Czy będziecie w następnym roku? Jeśli tak, to z jakimi ewentualnie zmianami?
Jesteśmy zadowoleni z naszego udziału w targach Cosmoprof w Bolonii i obecnie skupiamy się na bieżącym roku, a konkretnie na dalszym rozwoju naszych marek, budowaniu relacji biznesowych i pozyskiwaniu partnerów biznesowych. Mamy też kolejne plany wystawiennicze na innych tegorocznych targach branży beauty.
5 przymiotników, jakimi określilibyście Wasz udział i same targi?
Inspirujące, motywujące, prestiżowe, innowacyjne, edukacyjne.
ZESPÓŁ BASICLAB DERMOCOSMETICS
Jaka była tegoroczna edycja Waszym zdaniem: bardziej czy mniej udana od poprzedniej?
Mamy wrażenie, że od kilku lat w świecie targów branży beauty daje się zauważyć dążenie do większej specjalizacji: mnożą się konferencje i wydarzenia kierowane do specyficznych grup odbiorców lub skupiające się na jednym wybranym temacie. Tymczasem Cosmoprof to targi „naj”: najszersza reprezentacja, największa ilość firm i marek.
Mamy tu obfitość tematów: różne kategorie pielęgnacji, urządzenia, opakowania, uczestnicy etapu pre- i postprodukcji z całego świata. To sprawia, że trudno się po nich poruszać, ale jest taka panorama rynku to ciekawe doświadczenie pod kątem obserwowania trendów. Czy jednak targi odzwierciedlają najnowsze trendy rynku beauty, w świecie mocno zdominowanym przez online? Naszym zdaniem niekoniecznie.
Co zaskoczyło Was podczas targów?
Zaskoczeniem dla nas było jak wiele klientek odwiedzających nas w trakcie targów, a pochodzących z Włoch czy rynków, na których nie jesteśmy jeszcze mocno obecni mówiło: „Znam Was! Poleciła mi Waszą markę moja koleżanka, Polka.” BasicLoverki są wszędzie i dziękujemy im za to, że tak skutecznie reprezentują nas za granicą.
Czego zabrakło na Cosmoprof?
Od strony organizacyjnej: przydałoby się dopracować niektóre kwestie logistyczne: w niektóre dni odwiedzającym naprawdę trudno było zarówno dostać się na targi, jak i z nich wydostać, niezależnie od środka komunikacji. Z drugiej strony do Bolonii w okresie Cosmoprof przyjeżdża ćwierć miliona ludzi… To ogromne wyzwanie dla każdego miasta.
5 przymiotników, jakimi określilibyście Wasz udział i same targi
Intensywny, optymistyczny, obiecujący, inspirujący, międzynarodowy
ZUZANNA LORENC- SADOWSKA, EXPORT MANAGER ALKEMIE GROUP
Jaka była tegoroczna edycja Waszym zdaniem: bardziej czy mniej udana od poprzedniej?
Ta edycja była dla nas wyjątkowa, ponieważ w tym roku zamiast własnego stoiska zdecydowaliśmy się na udział w stoisku polskim organizowanym przez PAIH. Jest nam niezmiernie miło, że zostaliśmy wybrani do tak nielicznego grona firm, które prezentowały się na stoisku i wykorzystaliśmy tą możliwość w 100% .
Czym Wasza firma zaskoczyła świat beauty?
Bez wątpienia wyjątkowość naszej marki ALKMIE, która łączy w sobie kosmetyki naturalne z najnowszymi osiągnięciami z zakresu biotechnologii nadal zwraca uwagę potencjalnych klientów. Jest to cecha, która przejawia się w każdym nowym produkcie z naszej oferty.
Jakie nowe tendencje udało się Wam wypatrzeć?
Postępujący minimalizm w designie produktów.
Czego zabrakło?
Brakowało nam czwartego dnia targów, jednak każdy dzień to szansa na zdobycie dodatkowych kontaktów. Zdajemy sobie sprawę, jakie wyzwanie stoi przed kupcami przy takiej ilości stoisk, aby móc choć na chwilę zatrzymać się przy każdym stoisku potencjalnie dla nich interesującym.
Czy będziecie w następnym roku? Jeśli tak, to z jakimi ewentualnie zmianami?
Na przyszły rok planujemy swoje stoisko, które zaskoczy designem i jak co roku – wyjątkowymi nowościami w ofercie.
5 przymiotników, jakimi określilibyście Wasz udział i same targi
Inspirujące, konieczne, intensywne, rozwijające, motywujące
NATALIA SZYMULA – PRODUCT DEVELOPMENT MANAGER W LA RIVE
Jaka była tegoroczna edycja Waszym zdaniem: bardziej czy mniej udana od poprzedniej?
Tegoroczna edycja targów była dla nas udana, jak co roku najważniejszym aspektem były spotkania z kluczowymi partnerami, którzy dalej chcą rozwijać nasz asortyment. Udało nam się również przekonać do współpracy kilku nowych klientów z rynków pozaeuropejskich.
Czym Wasza firma zaskoczyła świat beauty?
Na 20-lecie firmy LA RIVE przygotowaliśmy sporo nowości zapachowych dla kobiet i mężczyzn, a także poszerzyliśmy nasze portfolio o zapachy ambrowe, które obecnie cieszą się dużą popularnością.
Jakie nowe tendencje udało się Wam wypatrzeć?
Widzimy większą popularność zapachów z orientalnymi aromatami kadzidła, szafranu, drewna agarowego.
Czego zabrakło?
Na targach w tym roku zabrakło zapachów dla dzieci i młodzieży, w porównaniu do kosmetyki pielęgnacyjnej i makijażu, jest mało produktów dedykowanych tej grupie.
Czy będziecie w następnym roku? Jeśli tak, to z jakimi ewentualnie zmianami
Oczywiście, planujemy udział w targach w przyszłym roku, targi Cosmoprof w Bolonii są jedynym miejscem, gdzie możemy spotkać się z taką liczbą klientów.
5 przymiotników, jakimi określilibyście Wasz udział i same targi
Rozwojowe, dynamiczne, twórcze, globalne, efektowne.
JUSTYNA ŻERAŃSKA, DYREKTORKA GENERALNA POLSKIEGO ZWIĄZKU PRZEMYSŁU KOSMETYCZNEGO
Jaka była tegoroczna edycja Waszym zdaniem: bardziej czy mniej udana od poprzedniej?
W naszej pamięci Cosmoprof Worldwide Bologna A.D. 2024 zapisze się jako intensywna, udana edycja wydarzenia. Choć liczba firm – wystawców z Polski wydaje się podobna do ubiegłorocznej, to interakcje między zespołami firm członkowskich a naszą delegacją były na pewno dużo bardziej dynamiczne. W trakcie dwóch dni, które zespół Kosmetycznych spędził na targach – odbyłyśmy szereg spotkań, rozmów z przedsiębiorcami, oddałyśmy należny hołd polskim wystawcom, którzy prezentowali się wyjątkowo. Zachwycali oryginalnymi stoiskami, które oddawały charakter firm, portfolio produktowego i marek. Stoiska na Bolonii budowane są tak, aby były reprezentatywnym kawałkiem kosmetycznego świata. To ważny moment, w którym mogą się zaprezentować.
Jakie nowe tendencje udało się Wam wypatrzeć?
Obserwacja trendów dotyczących produktów nie jest głównym celem naszych podróży do Bolonii. Obserwujemy za to uważnie i z radością, jak zmienia się postawa wystawców znad Wisły i proces przygotowań do Cosmoprof. Najważniejsze są dla nas ich wrażenia, to, czy są z targów zadowoleni, czy obecność w Bolonii przełoży się na rozwój i nowe biznesowe możliwości Widać, że każdy przedsiębiorca skrupulatnie przygotowywał się do targów, analizując potrzeby, różne korzystne dla siebie destynacje eksportowe czy kanały sprzedaży na poszczególnych rynkach. W Bolonii firmy starały się maksymalnie zrealizować swoje założenia. Zespoły eksportowe są profesjonalne i lepiej przygotowane do takich misji. Z opinii wyrażanych jeszcze podczas targów wynika, że to była udana edycja. Panowały bardzo pozytywne nastroje, firmy miały bardzo dużo pracy – to najlepszy znak efektywności zainwestowanego czasu i środków na ten moment – na zwroty z inwestycji przyjdzie zapewne firmom jeszcze poczekać, ale wierzymy, że odniosą sukces.
Czego zabrakło?
Przedsiębiorcom na pewno dotacji na udział w tegorocznej edycji Cosmoprof Worldwide Bologna Gdyby tylko znalazły się na to rządowe środki, wystawców mogłoby być więcej, można byłoby też lepiej wypromować obecność polskich wystawców na targach.
Wystawcy, którzy chcieli w tym roku powrócić na targi, mieli z tym trudności. Oczekiwali możliwości wykupienia przestrzeni aż do momentu, w którym wszyscy wystawcy z poprzedniego roku potwierdzili swój udział. Wskazuje to na większe zainteresowanie targami w tym roku, choć nie powróciły jeszcze do pełni świetności sprzed pandemii.
Nietrafionym pomysłem wydało nam się pozwolenie na wczesne uczestnictwo w targach indywidualnych zwiedzających – przeszkadzało to w biznesowych kontaktach i rozpraszało uwagę zespołów firm, lepszym rozwiązaniem było ograniczenie zwiedzających niebiznesowych do ostatniego dnia. I last but not least – przydałoby się, żeby została usprawniona komunikacja do i z targów. W tym roku doskwierała mała liczba taksówek i przepełnienie środków transportu publicznego.
Czy będziecie w następnym roku? Jeśli tak, to z jakimi ewentualnie zmianami
Mamy nadzieję być – jak zawsze od kilkunastu lat. Liczymy na powrót stoiska narodowego, dołożymy wszelkich starań, aby powstało. Cel mamy niezmienny – wsparcie dla branży kosmetycznej w Polsce . 😊
5 przymiotników, jakimi określilibyście Wasz udział i same targi
Cosmoprof Worldwide Bologna to dla nas wydarzenie światowe, intensywne, relacyjne, pouczające i po prostu ważne.
Dodatkowe informacje
Źródło: tekst oraz zdjęcia autorstwa Pani Ewy Trzcińskiej