Wpływ czwartej rewolucji przemysłowej na działalność firm w branży kosmetycznej

Kategoria: Produkcja
10 min. czytania

Oleje i olejki służyły również do ochrony przed słońcem i suchymi, pustynnymi wiatrami. Perfumy wytwarzano wówczas z różnych ziół, aloesu, oliwy z oliwek, cedru, oleju migdałowego i oleju sezamowego.

Służyły najbogatszym warstwom społeczeństwa i do celów religijnych. Około 4 tysięcy lat p.n.e. zaczęto wytwarzać kosmetyki kolorowe. Były to m.in. galena mesdemet (wytwarzana z pigmentów rudy miedzi i ołowiu), malachit (jasnozielona pasta z minerałów miedzi), jak również tzw. kohl (nie była to niemiecka kapusta, lecz proszek ze spalonych migdałów, rud miedzi, popiołu, ołowiu i ochry). Kohl stosowano do podkreślania oczu, aby uzyskać znany z obrazów i płaskorzeźb kształt migdałów. W innym geograficznie miejscu na ziemi, w Chinach, już ponad 5 tysięcy lat temu zaczęto wytwarzać lakiery do paznokci. Były produkowane z jajek, gumy arabskiej, żelatyny oraz wosku pszczelego. Jak więc widzimy, ochrona ciała oraz jego upiększanie znane jest od bardzo dawna. Oczywiście starożytna Grecja i Rzym również dodały sporo do rozwoju kosmetyków. Greczynki do wybielania skóry i makijażu używały na przykład blejwas, wyrabiany z białego ołowiu. Służył on również do celów higienicznych i leczniczych – gojenie ran, łagodzenie wysypek i zmian ropnych. Znane z filmów o starożytnych Chinach i Japonii białe twarze to również efekt stosowania pudru do makijażu z mączki ryżowej. Od ponad 3 tysięcy lat znamy z Grecji pierwsze szminki produkowane z glinki w kolorze ochry, do której dodawano czerwone żelazo.

Jak więc widzimy, człowiek kreował od bardzo dawna produkty, które znamy do dzisiaj, a które są niezbędne do upiększania, ochrony i higieny ciała. Oczywiście większość była dostępna jedynie dla zamożnych warstw społeczeństwa, podobnie jak jest dzisiaj z każdą nowinką. Czy te początki trwające kilka tysięcy lat możemy nazywać rewolucją? I czy przemysłową? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ była to w dużym stopniu rewolucja, ale czy przemysłowa? Raczej związana z wytwórczością manufakturową.

Czas średniowiecza to również zastój w kwestiach rozwoju kosmetyków w Europie, gdzie pojawiają się perfumy ze Wschodu, szczególnie modne we Francji i Włoszech. Dostępne były – jak się domyślamy – dla najwyższych warstw społeczeństwa z uwagi na ich wysokie ceny. Paryż stał się stolicą perfumiarstwa, tutaj zaczęto mieszać różne zapachy, aby wytwarzać coraz nowsze perfumy.

Jednak zarówno wtedy, jak i w kolejnych wiekach produkcja kosmetyków nie rozwijała się szczególnie. Dopiero w wieku XIX i XX kobiety zaczęły częściej je stosować, głównie w celu odmłodzenia się i upiększenia. Różnego rodzaju make-upy były szczególnie modne w środowisku artystycznym i teatralnym. Już w 1915 roku George Burchet stworzył pierwszy makijaż permanentny. W latach 20. XX wieku przemysł kosmetyczny zaczął się mocno rozwijać dzięki przemysłowi filmowemu. Wtedy też Helena Rubinstein testując znany od starożytności kohl stworzyła tusz do rzęs, a także pomadki. Po II wojnie światowej branża się rozwijała, jednak nie w sposób skokowy, na co wpływ miał m.in. feminizm, który odrzucał kosmetyki Wtedy jednak Polska stała się głównym producentem w obszarze tzw. krajów Demoludu. Koniec XX wieku i wiek XXI to już gwałtowny rozwój branży kosmetycznej. I ten okres możemy już nazwać rewolucją przemysłową. Zapotrzebowanie na różnorakie kosmetyki przyczyniło się do powstania wielu firm, rozwinięcia już istniejących, a także spowodowało rozwój technologii wytwarzania i produkcji, systemów zarządzania, logistyki i dystrybucji.

Rozwój przemysłu w XXI wieku – Przemysł 4.0

Rosnące zainteresowanie konsumentów kosmetykami wynikające głównie z ich reklamowania spowodowało, że branża musiała wciąż unowocześniać metody produkcji, zarządzania i automatyzacji. W zaciszu laboratoriów i pracowni powstają coraz nowocześniejsze urządzania do mieszania poszczególnych składników do produkcji kosmetyków, wdrażane następnie w procesach produkcyjnych.

Niech będzie tu przykładem rozwój mieszalników od mechanicznych po magnetyczne. Służy to oczywiście uzyskiwaniu lepszych jakościowo mieszanin w krótszym czasie. Podobnie rzecz ma się z przesyłaniem tychże mieszanin do ich konfekcjonowania, z zastrzeżeniem zachowania bardzo wysokich standardów jakościowych, wynikających zarówno z przepisów prawa, jak i zagrożenia różnego rodzaju skażeniami. Systemy piggowania pomagają zminimalizować straty technologiczne i skrócić czas mycia instalacji pomiędzy kolejnymi etapami produkcji. Pomaga to również ograniczyć ilość wody i środków myjących. Znamy zarówno półautomatyczne, jak i w pełni automatyczne systemy piggowania. Pierwsze wymagają ingerencji ludzkiej, np. w przepinaniu rur. Drugie są w pełni sterowane komputerowo. Zwiększeniu wydajności służy również rozwój procesu konfekcji, nalewania czy napełniania pojemników sprzedażowych na odpowiednich liniach. Znamy do dzisiaj różne sposoby konfekcjonowania, jednak coraz większe znaczenie ma ich automatyzacja. W pełni automatyczne linie do konfekcjonowania są oparte na pracy robotów, które ustawiają opakowania, nalewają czy dozują półprodukt, jak również zamykają opakowania jednostkowe i pakują je do kartonów czy tacek. Robotyzacja dotyczy także paletyzacji produktów i ich magazynowania. Opisane powyżej działania są elementem tzw. czwartej rewolucji przemysłowej, czyli Przemysłu 4.0, przedstawionej po raz pierwszy w 2011 roku na targach w Hanowerze, a opisanych w 2012 roku przez Siegfrieda Daisa z Robert Bosch GmbH. Było to związane z projektem technik wysokich rządu federalnego w Niemczech. Trzy poprzednie etapy rewolucji przemysłowej to wiek pary, wiek elektryczności i wiek komputerów.

Przemysł 4.0 to wiek zanikania bariery między ludźmi i maszynami

W tym okresie wchodzimy w bardzo mocnym stopniu we wszelkie inteligentne formy zarządzania, w tym inteligentne produkty, inteligentne fabryki, inteligentne zasoby i pracownicy zasobni w wiedzę.

Przemysł 4.0 jest opisany jako połączenie dziewięciu filtrów:

1. Big Data i analityka oparta na AI (sztuczna inteligencja) – zbiory danych Big Data pozyskiwane są z wielu różnych źródeł, począwszy od maszyn fabrycznych i urządzeń IoT, poprzez systemy ERP i CRM, aż po aplikacje do prognozowania pogody i natężenia ruchu. Dane te są poddawane odbywającym się w czasie rzeczywistym analizom opartym na sztucznej inteligencji (AI) i uczeniu maszynowym, a następnie ich wyniki są wykorzystywane do ulepszania procesów decyzyjnych i automatyzacji w każdym obszarze zarządzania łańcuchem dostaw: w planowaniu łańcucha dostaw, zarządzaniu logistyką, produkcji, badaniach i rozwoju oraz projektowaniu, zarządzaniu zasobami przedsiębiorstwa (EAM) i zakupach firmowych.

2. Integracja pozioma i pionowa – gdzie w ramach integracji poziomej wszystkie procesy są ze sobą sprzęgane w danym obszarze: w hali produkcyjnej, w zakładzie czy w całym procesie łańcucha dostaw. Integracja pionowa służy połączeniu wszystkich obszarów przedsiębiorstwa w celu umożliwienia swobodnego przepływu danych pomiędzy poszczególnymi komórkami firm.

3. Przetwarzanie w „chmurze” – „chmura” daje nam dzisiaj zarówno większą szybkość przepływu danych, jak i skalowalność, możliwość magazynowania danych i generowania oszczędności. Dzięki „chmurze” mamy możliwość uczenia się maszynowo, rozwoju AI, posiadania Internetu rzeczy, co przyspiesza w przedsiębiorstwach rozwój i wprowadzanie innowacji, w tym komunikacji wewnętrznej.

4. Rzeczywistość rozszerzona (AR) – elementy wygenerowane komputerowo są nakładane na rzeczywiste otoczenie. Na przykład inteligentne okulary czy urządzenia mobilne do wizualizowania cyfrowo stworzonych części, instrukcji napraw lub montażu, szkoleń, danych IoT w czasie rzeczywistym. Technologia AR jest jeszcze na wczesnym etapie rozwoju, lecz już jest używana w procesach obsługi, konserwacji i kontroli jakości, oraz w szkoleniach i zapewnianiu bezpieczeństwa personelowi technicznemu.

5. Przemysłowy Internet rzeczy IoT – używanie czujników RIFD w urządzeniach, robotach, maszynach, sprzęcie i produktach w celu przekazywania danych o ich stanie, wydajności i lokalizacji w czasie rzeczywistym. Pozwala to przedsiębiorstwom na płynne zarządzanie w obszarze łańcucha dostaw, szybkie wprowadzanie innowacji i nowości produktowych, niwelowanie przestojów, zbieranie informacji o potrzebach klientów oraz upraszczanie wielu aspektów związanych z wewnętrzną komunikacją.

6. Drukowanie przestrzenne 3D – stosowane już w produkcji przemysłowej i rozproszonej. Zarówno do produkcji elementów, jak i przechowywania ich danych w komputerze.

7. Autonomiczne roboty – urządzenia do wykonywania czynności, które wymagają minimalnej lub żadnej ingerencji człowieka, poza programowaniem i kontrolą. Przykładem niech tutaj będą dla branży kosmetycznej roboty do ustawiania opakowań jednostkowych na linii produkcyjnej, roboty do dozowania półproduktu, paletyzacji opakowań transportowych itp.

8. Cyfrowy bliźniak – komputerowa symulacja prawdziwych maszyn, urządzeń, części, procesów, serwisów itp. Dane pochodzą z czujników IoT. Przedsiębiorstwa, które stosują tę technologię lepiej rozumieją i sprawniej analizują systemy przemysłowe, na przykład łańcuch dostaw. Pozwalają również na analizę produktów, sposoby ich kontroli i serwisowania. Możemy w końcu w łatwy sposób na przykład symulować pracę maszyn i urządzeń, i przewidywać ich awarie i przestoje, w tym potrzeby wymiany elementów, w odpowiednim czasie.

9. Cyberbezpieczeństwo – wdrażając architekturę i technologie bazujące na modelu zerowego zaufania, takie jak uczenie maszynowe czy blockchain, przedsiębiorstwa mogą automatyzować procesy wykrywania zagrożeń, zapobiegania im i reagowania na nie, a tym samym minimalizować ryzyko naruszenia ochrony danych i opóźnień w produkcji w ramach swojej sieci.

Przedstawione powyżej filary nowej rewolucji przemysłowej mają zdecydowany wpływ na rozwój lub przetrwanie polskich firm w branży kosmetycznej. Jak uczy nas historia ludzkości i przemysłu, rozwój dotyczy tych, którzy odpowiednio wcześnie dostosują swoje firmy do nowoczesnych metod i procesów, znajdując na to zarówno zasoby finansowe, jak i ludzkie oraz technologiczne.

Przemysł 4.0 w branży kosmetycznej – nowe wyzwania

Wymienione w poprzedniej części elementy powinny zostać głęboko przeanalizowane przez polskie przedsiębiorstwa w branży kosmetycznej, oprócz stale i konsekwentnie badanych szans sprzedaży swoich produktów. Truizmem jest stwierdzenie, że bez sprzedaży produktów firma nie ma szans rozwoju i innowacji. Jednakże Przemysł 4.0 wskazuje na to, iż w dzisiejszych czasach równie ważne jest takie sprzężenie działań wszystkich komórek przedsiębiorstwa, jak i sprzedaż produktów. Każdy z przedsiębiorców wie doskonale, że rozwój jego firmy był/jest możliwy przez zrównoważenie ważności działania dwóch najistotniejszych obszarów: sprzedaży i łańcucha dostaw. Bez odpowiednio wydajnej produkcji, logistyki i dystrybucji nie ma możliwości zwiększenia sprzedaży, czyli nabycia środków do funkcjonowania firmy. W jednej z firm odkryłem kiedyś pewną mądrość, która wcześniej do mnie nie docierała, gdyż byłem skupiony jedynie na aspektach produkcji. Mądrość ta to: To klient płaci za twoje wynagrodzenie, urlop, rzeczy itp.

Jednak to klient płaci za cały produkt. Od A do Zet. Od chwili projektowania do momentu wysłania z magazynu. Przemysł 4.0 obejmuje nie tylko wdrożenie nowoczesnych technologii i systemów, lecz także pokazuje, że przedsiębiorstwo to system wzajemnych połączeń wszystkich komórek. Dlatego m.in. zbieranie danych, ich wymiana i analizowanie dotyczy wszystkich działów firmy.

Przemysł 4.0 ma również na celu zoptymalizowanie komunikacji wewnętrznej w przedsiębiorstwie. Dlatego wprowadza coraz bardziej zaawansowane technologicznie systemy, procesy i urządzenia, aby zminimalizować wpływ czynnika ludzkiego na działanie przedsiębiorstwa.

Można tutaj postawić pytanie: dlaczego? Skoro to człowiek, każdy z pracowników ma wpływ na codzienne działanie przedsiębiorstwa. Odpowiedź jest prosta: człowiek w odróżnieniu do maszyn i robotów jest podatny na nastroje, i różne stany emocjonalne, co ma wpływ na jego funkcjonowanie w pracy. Więc, czy to się nam – z ludzkiego punktu widzenia – podoba, czy nie, to jednak technologia ma i będzie mieć ogromny wpływ na działanie firm.

Przemysł 4.0 wprowadza nas w ten nowy świat. Od lat znamy wiele systemów zintegrowanych do zarządzania przedsiębiorstwem, które służą do zbierania i analizowania (w tym przechowywania) danych. SAP, BAN i inne. Nie wyobrażamy sobie już funkcjonowania firm bez takich narzędzi wspomagających. I wszystkie te elementy mają i będą mieć zastosowanie w każdej z firm, które działają w branży kosmetycznej. Zbieramy dane na temat choćby maszyn i urządzeń, które pomagają nam w procesach produkcyjnych – punkt 1 (Big Data). Przedsiębiorcy wiedzą, że przestoje techniczne i awarie to spory problem w wydajności linii produkcyjnych. Monitorowanie działania linii i poszczególnych ich elementów pozwala nam na przeciwdziałanie poprzez przewidywanie i wcześniejszą ich wymianę.

Uzbrojenie działów technicznych w narzędzia informatyczne jest ogromnie ważne w dzisiejszych czasach. Jak wiadomo, w procesie produkcyjnym ogromnie ważne jest minimalizowanie wszelkich zatrzymań pracy linii produkcyjnych. A za to odpowiadają właśnie działy techniczne. Możliwość wcześniejszego przewidywania potrzeby wymiany części i remontów pomaga odpowiednio zaplanować produkcję i sprzedaż. Dzisiaj i w niedalekiej przyszłości równie ważne będzie zastosowanie technologii 3D do tworzenia części i elementów maszyn. Uniezależni to firmy od dostawców.

O ile znajdą środki na drukarki 3D i osoby, które potrafią tworzyć te elementy i obsługiwać 3D. Równie istotne w rozwoju firm jest, aby działy techniczne uzbroić w możliwość stosowania wszelkich czujników, wskaźników i urządzeń do kontroli pracy linii technologicznych.

Oczywiście, w wielu przypadkach już dzisiaj wiele napraw prowadzi się poprzez komunikację internetową i kontrolę komputerów zarządzających pracą linii i jej elementów. Jednak często jest to jeszcze kwestia ochrony swoich danych i programów. Jednak firmy powinny dbać o to, aby przy zakupie linii produkcyjnych czy technicznych mieć możliwość działania w programach zarządzających nimi. Warto wydać na to więcej środków, ponieważ uniezależniamy się od dostępności i chęci działania serwisów firm dostarczających nam urządzenia i linie. Warto się nad tym zastanowić. Narzędziem pomocniczym w działaniu działów technicznych, a przez to w osiąganiu większych wydajności, jest również tzw. cyfrowy bliźniak. To narzędzie pomaga w wymienionych wcześniej działaniach poprzez symulowanie zdarzeń z przyszłości. Odpowiednio wprowadzone dane pomogą nam w przewidywaniu przyszłych zdarzeń dotyczących linii czy urządzeń. Rzecz jasna, o ile te dane są prawdziwe. Można oczywiście czerpać z doświadczenia i monitorowania pracy linii i urządzeń. Jednak Przemysł 4.0 przewiduje rzeczywistą wymianę danych w każdym aspekcie. Równie ważne jest dla firm z branży kosmetycznej, aby poprawiły komunikację wewnętrzną, ze zrozumieniem roli wszystkich działów przedsiębiorstw. Przemysł 4.0 ukazuje nam, że przedsiębiorstwo może się rozwijać jedynie wtedy, gdy połączymy w jedną sieć wszystkie części, które do niej należą.

Dotyczy to zarówno sprzedaży, produkcji, logistyki i dystrybucji, jak również R&D, marketingu, księgowości, zasobów ludzkich itd., jak i innych: dział techniczny czy administracja. Umożliwiają to wszystkie systemy informatyczne zarządzania przedsiębiorstwem, jednak pozyskane w jak najszerszym obszarze.

Podsumowanie

Tekst przedstawiony powyżej ma na celu jedynie wskazanie faktu zmian w postrzeganiu naszej rzeczywistości przemysłowej, które zachodzą w każdej z branż. Nie wnika w przyczyny, lecz raczej skutki, które mają wpływ na działanie każdego przedsiębiorcy.

Warto spojrzeć na przedstawiony punkt widzenia i sprawdzić, czy nie jest to droga, którą podąży tzw. nowoczesny świat. I może warto poszukać w swoich firmach możliwości zastosowania wspomnianych narzędzi, które mogą działać na korzyść przedsiębiorstw. Historia uczy nas jednak, że rozwój dotyczy tych, którzy odpowiednio wcześnie znajdą w swoich zasobach siły i środki, aby przekształcić swoje firmy w coś nowego. Wtedy rzeczywistość misji spotyka się z formą i tworzy nową jakość działania.

Bibliografia:

1. SAP – czym jest rewolucja Przemysł 4.0.

2. Hermann, Pentek, Otto, 2015: Design Principles for Industrie 4.0.

3. Kagermann H., Wahlster W., Helbig J., eds., 2013: Recommendations for implementing the strategic initiative Industrie 4.0: Final report of the Industrie 4.0 Working Group.

4. Portal Przemysł 4.0.

 

Krzysztof Matusiak – Doradca

 

Artykuł został opublikowany w kwartalniku "Świat Przemysłu Kosmetycznego" 2/2022