Szanse i zagrożenia automatyzacji i AI w zakładach produkcyjnych w branży kosmetycznej

Kategoria: Produkcja
4 min. czytania

W branży kosmetycznej człowiek i jego fizyczność są podstawą, dlatego tak ważny jest nieustanny rozwój branży, który – podobnie jak w farmacji – musi odbywać się na bardzo wysokim poziomie technologicznym, technicznym, produkcyjnym i jakościowym.

Potrzeba dbania o bezpieczeństwo klienta powoduje, że dostawcy rozwiązań technologicznych bezustannie kreują coraz lepsze, bardziej wydajne urządzenia, których zastosowanie nie tylko skraca czas procesów technologiczno-produkcyjnych, ale również poprawia jakość i bezpieczeństwo produktów. Od wielu lat w branży kosmetycznej postępuje automatyzacja procesów w łańcuchu dostaw: od systemów wspomagających zakupy, poprzez systemy i urządzenia magazynowe, produkcyjne i zapewniające najwyższą higienę i czystość systemy myjące. Ta reakcja branży kosmetycznej na wzrastające potrzeby klientów, przeniesione w dużej mierze do regulacji prawnych, przekłada się na pewność nabywców, że produkty są bezpieczne i odpowiadają ich wymaganiom.

Automatyzacja procesów – w łańcuchu dostaw – stała się niezbędnym elementem rozwoju branży kosmetycznej, a to z kolei daje klientom pewność, że produkty są nie tylko bezpieczne, ale i powtarzalne, kontrolowane na każdym etapie tychże procesów. Na rynku istnieją programy i systemy, które wspomagają wszystkie procesy w łańcuchu działań, w tym kontroli m.in. wizyjnej (szczelność opakowań, poziom ich napełnienia). Powiązane są one z postępującą automatyzacją i robotyzacją.

Obserwujemy również coraz sprawniejszą i częstszą robotyzację procesów produkcyjnych, od ustawiania opakowań, poprzez systemy dozujące, do pakowania wyrobów do opakowań zbiorczych oraz paletyzację i transport do magazynu. Wiele firm stworzyło linie produkcyjne, które opierają się na pracy robotów. Przyszłość branży kosmetycznej związana jest ściśle właśnie z jej robotyzacją i automatyzacją. Żadne przedsiębiorstwo, które chce się rozwijać spełniając potrzeby swoich klientów nie może o tym zapominać, bo każda chwila jest tutaj bezcenna, aby zwiększać wydajność, efektywność procesów, jakość i zaufanie kupujących. To ostatnie można uznać za najważniejsze wyzwanie stojące przed firmami, ponieważ wiemy, że to zadowolony klient, pozwala przedsiębiorstwom funkcjonować i finansować rozwój. Mamy tutaj sprzężenie zwrotne. A to czasami jest traktowane marginalnie w dobie postępujących procesów rozwoju automatyzacji i robotyzacji. Finalnie, to nie bank finansujący inwestycje daje nam możliwość kolejnego kroku w nowoczesność rozwiązań, a właśnie klient.

W ostatnich latach w branży kosmetycznej swoje miejsce znajduje AI – sztuczna inteligencja, która korzysta z wysoce zaawansowanych algorytmów i modeli matematycznych. Duże koncerny posiadają już swoje zespoły do pracy nad AI, choćby w tym celu, aby móc wirtualnie umożliwiać klientkom dobór form makijażu – od odcieni szminek, poprzez odcienie kosmetyków do malowania. Funkcjonują już programy i aplikacje, które to umożliwiają i są stale rozbudowywane. Okres pandemii i wzrost liczby zakupów przez internet – nie zawsze trafionych – wzmógł zapotrzebowanie na takie usługi. Wprawdzie odbiera to jakby „ludzki” charakter czynnościom związanym z makijażem, jednak dla wielu osób jest to znaczące ułatwienie, zwłaszcza gdy robią zakupy przez internet.

W jakimś sensie robotyzacja i automatyzacja procesów to również elementy działania AI – programowalność, powtarzalność, wizualizacja.

Szanse automatyzacji i robotyzacji, oraz AI:

  1. Zdecydowana poprawa efektywności i powtarzalności procesów oraz ich większa skuteczność. Eliminacja problemów związanych z absencjami pracowników.
  2. Zwiększenie bezpieczeństwa procesów, higieny produkcyjnej i jakości samych produktów.
  3. Marginalizacja „przypadkowości” w procesach. Większa kontrola wewnętrzna nad nimi.
  4. Poprawa kontaktu z klientem końcowym, zwiększenie świadomości zalet produktów u niego.
  5. Ułatwienie działań pracowników, poprawa warunków pracy, zwiększenie jej bezpieczeństwa.

Zagrożenia:

  1. Z uwagi na to, iż wszystko oparte jest na zapotrzebowaniu na energię elektryczną, jej brak może stanowić jedyny powód do obaw ze strony właścicieli i menedżerów zarządzających. Jest to problem, który może zaistnieć w skali makro, dlatego tutaj mamy rolę państwa, jako decydenta w tej kwestii. To zagrożenie wydaje się dzisiaj mało prawdopodobne lub wręcz nieprawdopodobne, jednak nie można o nim zapominać. Może warto wytwarzać i magazynować energię oraz posiadać odpowiednie generatory? To już kwestia wyboru.
  2. Wielu naukowców ma obawy związane ze zbytnim rozwojem AI, gdyż trudno przewidzieć, gdzie jest granica możliwości samouczenia się sztucznej inteligencji. Chodzi tu raczej o to, że w pewnym momencie nie będziemy już mieć kontroli w kwestii możliwości jej programowania i tworzenia algorytmów, gdyż AI będzie już bardziej rozwinięta niż ludzka myśl i wyobraźnia. W przyszłości może być tak , że niewiele osób będzie zdolnych do tego, aby móc pracować z tymi systemami czy danymi. Już dzisiaj słychać opinie, że większość studentów ma problemy z zadaniami, które w krótkim czasie rozwiązuje AI lub wykonują roboty. Warto mieć to na uwadze nauczając przyszłe pokolenia. Wierzmy, że szkoły i uczelnie będą w stanie wykształcić pracowników, którzy bez problemu będą mogli programować czy też obsługiwać automatykę i AI. Ale to już raczej zadanie uczelni i systemu edukacji. Są – na szczęście – przedsiębiorcy, którzy to rozumieją od dawna i sami kształcą przyszłe pokolenia w swoich laboratoriach i oddziałach R&D.
  3. W skali makroekonomicznej od wielu lat mówi się o tym, że automatyzacja i robotyzacja spowodują to, iż człowiek w procesach będzie odgrywał marginalną rolę, a i tak będzie niewielu ludzi potrzebnych do obsługi wszystkich systemów i programów. Z ludzkiego punktu widzenia jest to zagrożenie pracownicze, z biznesowego jest to wartość dodana w obszarze kosztów wytwarzania.

Dodatkowe informacje

Artykuł został opublikowany w kwartalniku „Świat Przemysłu Kosmetycznego” 4/2023

Autorzy

  • Krzysztof Matusiak

    Doradca