Produkcja
Kilka słów o planowaniu
Witamy w firmie produkcyjnej. Organizacji składającej się z wielu działów, których współpraca skutkuje pojawieniem się na sklepowej półce wyrobu gotowego.
Aby konsument mógł z całej gamy oferowanych produktów wybrać właśnie ten jeden, konkretny i wrzucić go do swojego koszyka, cała rzesza ludzi musi się nad tym wyrobem pochylić: koncepcyjnie oraz operacyjnie.
Starając się spełnić oczekiwania rynku oraz klienta finalnego, jednocześnie wpisując się w strategię produktową swojej organizacji, działy R&D (Research and Development) tworzą koncepcję nowego produktu. Najpierw na papierze/w komputerze. Opracowują skład i dobierają opakowanie. Powstaje harmonogram wdrożenia nowego wyrobu. Działając zgodnie z planem wdrożenia, w zakładzie produkcyjnym powstają prototypy nowych indeksów, wykonywane są próbne partie produkcyjne/partie wdrożeniowe, czyli serie produkowane pod specjalnym nadzorem całego sztabu ludzi z różnych obszarów firmy. Tworzone są projekty graficzne.
W ramach programów badawczych testuje się nowe wyroby oraz sprawdza ich skuteczność. Zanim nasz wymyślony, nowy produkt trafi w formie zlecenia produkcyjnego na halę w fabryce, mija minimum kilka miesięcy.
Prace toczą się również w zakresie kompletowania bazy danych podstawowych (master data) dla naszego nowego indeksu. Nadawane są nazwy wyrobów, dedykowane kody, ustalane są wielkości partii produkcyjnych i powstają technologie.
Znając unikalny kod indeksu, umieszczony w bazie danych podstawowych, który będzie z naszym produktem podróżował przez cały proces planowania i wytwarzania, możemy działać dalej. Plan sprzedaży/prognoza (forecast) rozbudowuje się o ilości wpisane dla nowego wyrobu. Posiadając te dane, możemy przejść do planowania materiałowego.
Nie można ugotować zupy, nie posiadając na nią składników w domowej spiżarni oraz nie dokupując tego, czego nam brakuje do jej przyrządzenia. Nie można również ugotować zupy, nie posiadając garnka oraz kuchenki. Tak samo jest z każdym wyrobem gotowym powstającym w firmie produkcyjnej. Bez komponentów – surowców oraz opakowań – nie wytworzymy produktu. Bez dedykowanych maszyn, np. do produkcji masy, oraz urządzeń konfekcjonujących produkt nie powstanie.
Jeśli do naszej przykładowej zupy dodamy przeterminowany składnik lub któregoś ze składników dorzucimy za mało albo za dużo, nie wyjdzie nam idealna, pyszna zupka jak u babci na niedzielnym obiedzie. To samo dotyczy wyrobów gotowych wytwarzanych w fabrykach. Musimy pilnować terminów ważności wszystkich komponentów oraz trzymać się przepisu na dany produkt, czyli BOM-u materiałowego (Bill of Materials), aby uzyskać pełnowartościowy i spełniający wszelkie normy jakościowe wyrób.
Planiści materiałowi w swojej pracy wykorzystują miks różnych danych, takich jak stany magazynowe komponentów, informacje o otwartych zamówieniach u dostawców, MOQ (Minimum Order Quantity), lead time, shelf life dla każdego ze składników wykorzystywanych w procesie produkcji, jak i utworzone przez technologów normy zużycia. Na tej podstawie zamawiają komponenty i zapewniają składowe do wytworzenia naszego wdrażanego wyrobu (oraz pozostałych indeksów będących w ofercie danej organizacji).
Jeśli wiemy już, co chcemy wyprodukować, wiemy też, na ile sztuk mamy zapotrzebowanie, wiemy również z czego będziemy nasz indeks wytwarzać, więc do pełni szczęścia brakuje jeszcze marszruty produkcyjnej, czyli planu pracy. Marszruta produkcyjna / technologiczna pokazuje nam, co po kolei musimy wykonać, kiedy wsypać „ten biały proszek” czy przy jakiej temperaturze dodać „ten niebieski płyn”. Ile minut gotować/podgrzewać i ile godzin chłodzić.
Posiadając uporządkowany plan działań, pełne magazyny komponentów oraz wiedzę, ile sztuk nowego wyrobu chcemy przekazać do naszego magazynu, możemy unikalny kod naszego wdrożenia umieści w planie produkcji.
Osoby zajmujące się planowaniem (nie tylko) produkcji – tworząc plany, mogą korzystać z różnych narzędzi. Można opracować plan produkcji zarówno dzienny, tygodniowy, jak i długookresowy za pomocą aplikacji MS Excel. Można też wykorzystać do tego celu moduł dedykowany do planowania w systemie informatycznym klasy ERP (Enterprise Resource Planning). Na rynku dostępne są również systemy klasy APS (Advanced Planning and Scheduling), które pozwalają nam tworzyć i optymalizować plany produkcji z wykorzystaniem zaawansowanych algorytmów planistycznych.
Wygenerowany harmonogram produkcji trafi a na halę w fabryce. Plan realizowany jest zgodnie z przyjętą w danej firmie strategią. W zależności np. od branży, w której działa dana firma produkcyjna, do procesu planowania dobiera się odpowiednią strategię planistyczną. Fabryka produkująca farby może ustawić swój plan produkcyjny, uwzględniając kolory produkowanych farb: od najjaśniejszych do najciemniejszych, ponieważ mycie urządzeń po wyprodukowaniu farby zielonej i przygotowanie ich do wyprodukowania farby beżowej może zająć więcej czasu, niż samo wykonanie farby. Zakłady produkcyjne, w których przezbrojenie się na inny format jest bardzo czasochłonne, będą dążyły do tego, by ich plan produkcji minimalizował liczbę przezbrojeń. Produkcja w takiej organizacji będzie realizowała plan na ten sam wyrób przez cały miesiąc, by po miesiącu poświęć np. trzy dni robocze na przystosowanie parku maszynowego do wykonania kolejnego indeksu w innej specyfikacji.
W obszarze produkcji z wykorzystaniem dedykowanych zasobów ludzkich, maszynowych, surowcowych, opakowaniowych, korzystając z przepisu (BOM-u) oraz planu pracy (marszruty) zostaje wytworzony nasz nowy wyrób.
Produkt o unikalnym kodzie pozwalającym na jego identyfikację trafi a na magazyn, gdzie czekają na niego zaplanowane transporty do zaplanowanych wcześniej kanałów dystrybucji. Mając w zasięgu wzorku koncepcję przemienioną w gotowy, namacalny produkt, możemy zabrać się za planowanie np. akcji promocyjnych lub kampanii reklamowych z naszym wdrożeniem w roli głównej. W końcu po takiej ciężkiej pracy mamy się czym pochwalić.
Planowanie w firmie produkcyjnej to nie tylko proces planowania produkcji. Zarówno w życiu codziennym, jak i w pracy zawodowej musimy planować prawie wszystko. Planujemy zakupy, sprzedaż, promocje, popyt. Planujemy naszą pracę. Planujemy urlopy, imprezy integracyjne, budżety, przeglądy maszyn. Planujemy przelewy z wynagrodzeniem dla wszystkich zatrudnionych w firmie osób oraz zapłaty za faktury od naszych dostawców oraz usługodawców.
Planujemy szkolenia i ścieżki rozwoju dla pracowników. Planujemy rozbudowy zakładów produkcyjnych oraz zakupy inwestycyjne. Każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu zajmuje się planowaniem. Ci z nas, którzy uczestniczą w bardziej zaawansowanym procesie planowania w firmie produkcyjnej, mogą mieć do czynienia m.in. z takimi zwrotami jak MPS (Master Production Scheduling), MRP (Material Requirements Planning), S&OP (Sales and Operations Planning), forecast accuracy czy Demand Planner.
Do zaznajomienia się z tymi terminami potrzeba jednak więcej niż tylko kilku słów o planowaniu. Co najmniej kilkunastu.
Artykuł został opublikowany w kwartalniku "Świat Przemysłu Kosmetycznego" 1/2022