Jak wybierać kosmetyki świadomie: etycznie, ekologicznie i z głową?

Kategoria: Marki kosmetyczne
4 min. czytania

Czy da się znaleźć kosmetyk, który jest skuteczny, łagodny dla skóry, nie testowany na zwierzętach, zapakowany w coś sensownego – najlepiej z recyklingu – i nie kosztuje majątku?

Katarzyna Wągrowska

To pytania, które regularnie zadaję sobie podczas zakupów. I wiem, że nie jestem w tym sama. W świecie pełnym marketingowych pułapek i greenwashingu naprawdę trudno się odnaleźć, zwłaszcza gdy zależy nam na czymś więcej niż tylko pięknym opakowaniu – mówi Katarzyna Wągrowska, ekspertka od gospodarki cyrkularnej i środowiskowej odpowiedzialności producenta, która współpracuje z Garnier. Marka, która podjęła się zielonych zobowiązań ma gotowe odpowiedzi. Jej produkty potwierdzają, że zrównoważone piękno dostępne dla wszystkich istnieje i jest na wyciągnięcie ręki, choćby w pobliskiej drogerii.

Warto o tym pamiętać nie tylko z okazji Dnia Ziemi, choć to idealny moment, żeby zatrzymać się na chwilę i przemyśleć: jak moje codzienne wybory – także te kosmetyczne – wpływają na planetę. Na co zwracać uwagę? O tym opowiada Katarzyna Wągrowska.

Dlaczego nasze kosmetyczne wybory mają znaczenie?

Branża kosmetyczna ma ogromny wpływ na środowisko. Produkcja, transport, testowanie, zużycie wody, energia, chemia, plastik… Skala zużycia i zanieczyszczeń może przyprawić o zawrót głowy.

🔍 Oto kilka faktów:

  • Średnio 120 miliardów opakowań kosmetycznych trafia co roku na rynek. Większość z nich nie jest poddawana recyklingowi.
  • Kosmetyki zawierają często mikroplastik, który trafia do wód i oceanów, zaburzając ekosystemy.
  • Wciąż są firmy, które stosują testy na zwierzętach, mimo że istnieją skuteczne i bardziej etyczne alternatywy.
  • Produkcja niektórych surowców (np. oleju palmowego) przyczynia się do wycinki lasów deszczowych, a co za tym idzie – do wymierania gatunków i wzrostu emisji CO₂.

W obliczu kryzysu klimatycznego i utraty bioróżnorodności nie możemy dłużej udawać, że nasze wybory są neutralne. Bo nie są. Ale – i tu dobra wiadomość – mogą być częścią rozwiązania.

Małe kroki, realna zmiana

Nie trzeba być perfekcyjnym eko-wojownikiem, by coś zmienić. Wystarczy podejmować bardziej świadome decyzje, krok po kroku. Ja robię to w oparciu o moje wartości – i właśnie to chciałabym dziś pokazać.

1. Wybieram kosmetyki cruelty free, bo nie zgadzam się na cierpienie

To dla mnie punkt wyjścia. Oznaczenia Leaping Bunny, PETA lub Cruelty Free International to sygnał, że nikt nie musiał cierpieć, żebym mogła użyć szamponu, tuszu do rzęs czy balsamu do ciała. To nie jest „drobnostka” – to konkretna decyzja po stronie etyki.

Garnier jest największą na świecie marką z certyfikatem Crulety Free International. Oznacza to, że wszystkie produkty Garnier są oficjalnie zatwierdzone w ramach programu Leaping Bunny i wolne od okrucieństwa wobec zwierząt.

2. Sięgam po opakowania z recyklingu – bo nie chcę dokładać się do ilości nowego plastiku

Kiedy tylko mogę, wybieram produkty w szkle, metalu, papierze lub plastiku z recyklingu. Uwielbiam też marki, które oferują refille lub skupują puste opakowania. Zmiana opakowania może wydawać się niewielka, ale przy skali miliardów sztuk rocznie – robi kolosalną różnicę.

Dzięki wykorzystaniu plastiku pochodzącego z recyklingu, w 2022 r. Garnier zaoszczędził 15800 ton pierwotnego plastiku. Aż 83% plastiku PET wykorzystywanego przez markę pochodzi z materiałów z recyklingu. Do 2030 r. wszystkie produkty Garnier będą wykonane w 100% z plastiku uzyskanego z recyklingu i będą potencjalnie nadawać się do recyklingu, ponownego napełnienia lub ponownego użycia.

3. Skład ma znaczenie – wybieram surowce z poszanowaniem natury

Kakao z certyfikowanych plantacji, olej arganowy z upraw wspierających kobiety w Maroku, glinki wydobywane w sposób zrównoważony. To nie marketing – to realne wsparcie dla ludzi i przyrody. Unikam też produktów z mikroplastikiem i kontrowersyjnymi konserwantami.

W ramach naszych programów solidarnego pozyskiwania surowców i partnerstwa z Plastics For Change Garnier wspiera 1431 społeczności.

4. Doceniam marki inwestujące w zieloną naukę

Szukam marek, które idą dalej niż tylko „naturalność”. Takie, które pracują nad nowoczesnymi formułami ograniczającymi emisje, zużycie wody i ślad węglowy. Produkcja kosmetyków może być przyjazna dla klimatu – trzeba tylko chcieć. I wspierać tych, którzy to robią.

W 2022 r. formuły Garnier stały się w 82% biodegradowalne*. 63% składników w produktach marki jest pochodzenia biologicznego lub pochodzi z powszechnie występujących minerałów. Marka stale tworzy nowe formuły, wysoce skuteczne i pełne poszanowania dla środowiska. Zarówno te do włosów, jak i dla skóry, oparte na zielonych naukach, takich jak biotechnologia i fermentacja.

Podsumowanie: świadome wybory to nie moda – to odpowiedzialność

Zmiana zaczyna się od nas i naszych decyzji zakupowych. To my głosujemy naszym portfelem na rozwiązania, które chcemy wspierać. Wybieramy konkretny krem, szampon, płyn micelarny z myślą nie tylko o swojej skórze, ale i o planecie. Pamiętajmy o zadawaniu sobie pytania w trakcie zakupów: czy naprawdę tego potrzebuję? I kto/co na tym zyskuje lub traci?

Niech Dzień Ziemi będzie dla nas przypomnieniem, że każde nasze działanie ma znaczenie.

Bo jeśli możemy dbać o siebie, nie szkodząc innym, to czemu mielibyśmy wybierać inaczej? – pyta Katarzyna Wągrowska. Dzień Ziemi po prostu warto obchodzić każdego dnia.

***

Kosmetyki Garnier to wiele różnych linii, które odpowiadają rozmaitym potrzebom – Garnier Skin Naturals, Garnier Fructis, Garnier Pure Active, Garnier Hair Food czy Garnier Color Sensation. Ta różnorodność pokazuje, że z marką można kompleksowo zadbać o pielęgnację i nie tylko o nią. Cały przekrój kosmetyków pozwala bowiem skompletować pełną rutynę. Pielęgnacja twarzy i pielęgnacja ciała to nie wszystko. W grę wchodzi bowiem nie tylko pielęgnacja skóry, ale również pielęgnacja włosów i koloryzacja włosów. Dzięki Garnier można zatem znaleźć ulubiony krem lub serum do twarzy, a także zadbać o demakijaż. Nowy szampon do włosów i maska do włosów, która odmieni fryzurę także są na wyciągnięcie ręki, a to wszystko pod hasłem #greenon.

#garnier #skincare #haircare

*Wg OECD 301 lub równoważnych testów.

Dodatkowe informacje

Źródło: informacja prasowa