Formaldehyd użyty w kosmetykach sprawcą zachorowań na raka? – Ruszają procesy przeciwko producentom kosmetyków.

Kategoria: Aktualności
2 min. czytania

Badania ukazujące rakotwórczy wpływ formaldehydu zawartego w kosmetykach

Już w 2022 roku, po opublikowaniu badania Narodowego Instytutu Zdrowia zostały złożone pierwsze pozwy. Właśnie wtedy NIH w badaniach ukazał, iż kobiety stosujące wspomniane produkty kilka razy w ciągu roku, były narażone na zachorowanie na raka macicy, przypuszczalnie ponad dwukrotnie bardziej niż kobiety niestosujące tego typu preparatów. Dodatkowo Agencja do spraw Żywności i Leków – FDA pozytywnie zaopiniowała zakaz stosowania produktów dedykowanych do prostowania włosów, które w swoim składzie zawierają lub emitują formaldehyd. Tym samym podkreślają, że formaldehyd został uznany za substancję rakotwórczą.

Według kobiet stosujących kosmetyki dedykowane do prostowania włosów zastosowany w kosmetykach formaldehyd ma być głównym czynnikiem wpływającym na zachorowania na raka oraz inne groźne choroby. W odpowiedzi sąd stwierdził, iż przedstawione dowody są wystarczające, aby poprzeć twierdzenia o tym, iż wspomniane firmy dopuściły się zaniedbań, tworząc wadliwe kosmetyki i jednocześnie nie ostrzegły klientów o możliwym ryzyku związanym z ich stosowaniem. Ponadto sąd orzekł, że roszczenia w większości mogą być rozpatrywane w ramach zbiorowego pozwu.

Ponad 8 tysięcy pokrzywdzonych przez firmy kosmetyczne

Po opublikowaniu raportu przez Narodowy Instytut Zdrowia ponad 8 tysięcy pokrzywdzonych kobiet złożyło zbiorowy pozew przeciwko Revlon, L‘Oréal, a także kilku innym mniejszym firmom kosmetycznym. Ponadto brytyjska grupa Level UP w otwartym liście wzywa L‘Oréal do całkowitego wycofania produktów dedykowanym do prostowania włosów.

L‘Oréal i Revlon bronią swoich produktów

Po wpłynięciu pozwów przeciwko L‘Oréal firma opublikowała oświadczenie, w którym zapewnia o bezpieczeństwie swoich produktów. Jednocześnie podkreśla, że w ich opinii oskarżenia ciemnoskórych kobiet stosujących kosmetyki do prostowania włosów są bezpodstawne, tym samym ich roszczenia nie mają prawnych podstaw. Z kolei firma Revlon podobną tezę przedstawiła podczas rozmowy z agencją Reuters. Przedstawiciel Revlon podkreślił, że wierzy, iż naukowcy nie potwierdzą związku między stosowaniem kosmetyków do prostowania, rozluźniania skrętów włosów a zachorowaniem na raka.