Automatyzacja i digitalizacja znajdują się w strategii niemal każdej firmy – Rafayel Asatryan w rozmowie z Ewą Trzcińską

Kategoria: Bliżej branży
6 min. czytania

Fot. Fabryka Serpol-Cosmetics / Rafayel Asatryan, dyrektor generalny oraz prokurent spółki Serpol-Cosmetics

Z firmą Serpol-Cosmetics przeszedł Pan długą drogę zawodową; wcześniej skupiał się Pan na kreowaniu i realizacji strategii sprzedaży i marketingu firmy, głównie na rynkach zagranicznych oraz budowaniu zespołu obsługi klienta i R&D. Od kilku lat robi to Pan w jeszcze szerszym zakresie, prowadząc działania sprzedażowo-marketingowe, /sprawując nadzór nad działem obsługi klienta, działem zakupów i łańcucha dostaw, działem logistyki oraz działem R&D. Czym firma może się pochwalić w ostatnim roku działalności?

Ostatni rok był dla nas bardzo intensywny, gdyż osiągnęliśmy ponad 21% wzrost przychodów przy jednoczesnej poprawie rentowności. Pozyskaliśmy strategiczne projekty, które są podstawą do dalszej realizacji naszej strategii dynamicznego rozwoju. Tak intensywny rozwój wymaga nieustannych inwestycji zarówno w obszar produkcji, jak i budowanie odpowiednich struktur i kompetencji w niemalże wszystkich działach. To wszystko nie byłoby możliwe bez zaangażowania naszego doświadczonego i zgranego zespołu.

Wasza dzienna produkcja to?

Dziennie produkujemy circa 700 tys. sztuk wyrobu gotowego i nie jest to szczyt naszych możliwości produkcyjnych.

Serpol-Cosmetics, jeden z największych producentów marek własnych, w tym producent marki Cien dla sieci Lidl. Podczas jednego z Pana wystąpień powiedział Pan, że marki własne mogą zdobyć nawet 90% udziału w kategorii. Dziś marki własne to nie tylko atrakcyjne ceny dzięki eliminacji pośredników i kosztów marketingu, ale też produkty wysokiej jakości…

Zgadza się. Na przestrzeni ostatnich lat Marki Własne sieci handlowych przeszły ogromną transformację z produktów, które były tańszymi alternatywami dla produktów brandowych, po produkty, które obecnie często nie ustępują jakością produktom brandowym, a oferowane są w dużo atrakcyjniejszych cenach dla konsumentów.

Zdarza się również, że Marki Własne przewyższają jakością produkty brandowe, które często są dla nich benchmarkiem, jak również i wymagania w zakresie ich produkcji i technologii bywają wyższe niż technologia stosowana do produkcji produktów brandowych. Wiele w tym zakresie zależy od kategorii produktowej oraz „jakości” producenta, który owe Marki Własne produkuje i dostarcza.

W tym przypadku kluczowy jest kanał dyskontowy, bo to retailerzy rozdają w tej kwestii karty. Jak Pan już kiedyś powiedział – mają oni ogromną przewagę nad producentami, bo w biznesie rządzi ten, kto ma półkę, a nie kto produkuje. Dziś marka własna/Marka Własna z czym się kojarzy konsumentom/Z czym dziś kojarzy się konsumentom marka wlasna/Marka Własna?

Owszem, nadal podpisuję się pod tymi słowami i jednocześnie uważam, że idealna półka to półka, na której jest miejsce zarówno dla Marek Własnych, jak i dla produktów brandowych – razem stanowią one kompletną ofertę produktową dającą konsumentom możliwość wyboru.

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, czym dla konsumentów jest obecnie Marka Własna, ale na pewno jest to oferta value for money, a dla niektórych konsumentów są to po prostu ich ulubione marki i produkty, po które gotowi są pójść do konkretnej sieci handlowej.

Serpol-Cosmetics, jeden z największych producentów marek własnych, w tym producent marki Cien dla sieci Lidl, chcąc usprawnić działanie przedsiębiorstwa i zlikwidować ograniczenia IT wdrożył system Comarch ERP XL – zintegrowany system do zarządzania zasobami i procesami w firmie, przeznaczony dla dużych i średnich przedsiębiorstw. Co przez to osiągnęliście?

Z uwagi na dynamiczny rozwój firmy podjęliśmy decyzję nt. wdrożenia nowego systemu ERP, który będzie właściwy do skali działalności firmy i operacji, które obecnie wykonujemy. Nowy system dał nam przede wszystkim możliwość dalszego rozwoju oraz wiele udogodnień, chociażby w zakresie analizy danych i informacji zarządczych. Warto nadmienić, iż dzięki szytym na miarę rozwiązaniom naszego działu IT jesteśmy w stanie integrować wiele systemów ze sobą i efektywnie zarządzać całym przedsiębiorstwem.

Przedsiębiorstwa na całym świecie mają rozwijać się w sposób bardziej odpowiedzialny i zrównoważony. To nie tylko efekt presji ze strony regulatorów, inwestorów, ale także samych pracowników i konsumentów. Sposobem na osiągnięcie tego są standardy ESG. Skrót ten oznacza: Environmental – środowisko), Social – społeczną odpowiedzialność i Governance – ład korporacyjny. Jak w Waszej firmie wprowadzacie te standardy?

Uważam, że standardy ESG funkcjonowały w wielu firmach od dawna, ale nie były one nazwane i opracowane w formie jednolitej strategii. Nie inaczej jest w naszej firmie, chociażby w zakresie środowiskowym, gdzie wykorzystanie recyklatów w opakowaniach jest obecnie jednym z kluczowych elementów strategii wielu firm (chociażby ze względu na regulacje PPWR), a dla nas są to rozwiązania optymalizujące, które wprowadzaliśmy i oferowaliśmy już w 2017 roku, czyli blisko 7 lat temu. Niestety, w owym czasie większość klientów nie była gotowa na wykorzystanie recyklatów, gdyż atrakcyjność wizualna produktu była dla nich nadrzędna.

Pozostając w zakresie środowiska, analogicznie wygląda kwestia opakowań monomateriałowych, które w pełni nadają się do recyklingu. Ponad 5 lat temu podjęliśmy strategiczną decyzję o rozpoczęciu prac nad wdrożeniem monomateriałowej saszetki typu doypack, która obecnie z powodzeniem zastępuje uprzednio stosowane laminaty wielomateriałowe.

Tego typu działań, nie tylko w zakresie środowiska, ale również w zakresie odpowiedzialności społecznej czy też ładu korporacyjnego jest wiele, dlatego w tym roku zdecydowaliśmy się na powołanie komitetu ds. ESG, którego zadaniem jest harmonizacja wszystkich podjętych do tej pory działań oraz opracowanie spójnej strategii ESG dla całej firmy.

Jaki ESG ma wpływ na łańcuch dostaw w Pana firmie i ogólnie, plusy i minusy?

Bardzo trafne pytanie!

Obecnie nie odczuwamy szczególnego wpływu ESG na nasz łańcuch dostaw, ale na pewno dostrzegamy potencjalne ryzyka, które mogą wiązać się z wdrażaniem strategii ESG przez pozostałe przedsiębiorstwa, np. dostępność recyklatów do produkcji opakowań oraz ich cena.

Nie mniej ważny jest wątek rozporządzenia EUDR, który może skutkować ograniczeniem podaży wybranych surowców, a co za tym idzie ich dostępność, jak i cena mogą być zachwiane.

W tym zakresie uważam, iż kluczowe są akty prawne, które motywują wiele działań ESG, aby nie tylko motywowały do wdrażania strategii ESG, ale również miały na względzie zachowanie konkurencyjności naszego przemysłu produkcyjnego, nie tylko branży kosmetycznej.

Kolejny gorący temat – wykorzystanie sztucznej inteligencji w produkcji kosmetyków? Jakie tu możemy mieć korzyści, a jakie są zagrożenia?

AI to kluczowy temat zarówno z perspektywy producenta, jak i właściciela brandu. Jako producent dostrzegam ogromny potencjał w optymalizacji procesów produkcyjnych i w efekcie zwiększenie efektywności, redukcji odpadów oraz obniżenie kosztów produkcji.

Sztuczna inteligencja może pomóc w personalizacji kosmetyków?

Oczywiście, już można napotkać na wiele rozwiązań personalizujących kosmetyki, lecz osobiście uważam, iż rynek oferuje nam tak duży wybór produktów, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie i kosmetyki personalizowane będą wyłącznie niszą.

Jakie wyzwania widzi Pan dla sektora kosmetycznego w związku z wprowadzaniem AI?

Wyzwania, jakie niesie AI to przede wszystkim bezpieczeństwo danych i prywatność oraz adaptacja i integracja z istniejącymi już systemami, ale są to chyba wyzwania, które dotyczą wszystkich, niezależnie od branży.

AI po wprowadzeniu odpowiedniej ilości danych może samodzielnie tworzyć plany produkcyjne dostosowane do możliwości materiałowych i finansowych przedsiębiorstwa, tę funkcję mają od lat dobrej klasy systemy APS…

Rzeczywiście, są to bardzo ciekawe rozwiązania, które z pewnością optymalizują i zwiększają efektywność przedsiębiorstwa, niemniej jednak w naszej firmy posiadamy wiele rozwiązań autorskich, które są „szyte na miarę” przez nasz dział IT i rozwijane elastycznie do potrzeb przedsiębiorstwa. Integracja AI jeszcze przed nami.

Chat GPT jest narzędziem usprawniającym pracę. Ale czy jest w stanie generować treści odpowiedniej jakości? Czy jest Pan za udostępnieniem mu danych dotyczących procesów produkcyjnych?

Osobiście używam Chat GPT od czasu do czasu, ale jako że to model otwarty, nie udostępniam w nim danych poufnych.

Optymalizacja procesów w praktyce w Waszej strukturze – poproszę o przykłady…

W naszej firmie kluczowe działania w zakresie optymalizacji procesów są czynione w obszarze produkcji, głównie poprzez automatyzację i robotyzację, jak również nieustanne prace technologów i działów R&D nad poprawą efektywności naszych procesów i receptur.

Automatyzacja procesów i maszyn w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym jest naturalną konsekwencją obecnej sytuacji rynkowej: niedoboru wykwalifikowanych pracowników, dużej konkurencji, wyższych wymagań jakościowych wytwarzanych produktów, zminimalizowania nakładów inwestycyjnych oraz coraz krótszych serii produkcyjnych. Świat staje przed kolejną rewolucją – tym razem cyfrową? Mam tu na myśli pojęcie Industry 4.0 (Przemysł 4.0), które dotyczy nie tylko technologii, ale też nowych sposobów pracy i roli ludzi w przemyśle.

Myślę, że słowa automatyzacja i digitalizacja obecnie znajdują się w strategii niemal każdej firmy, gdyż nie są one już tylko obszarem, w którym można budować konkurencyjność przedsiębiorstwa, tylko obszarem, w którym brak działań nie pozwoli na skuteczne konkurowanie z konkurencją.

Jakie jest najtrudniejsze wyzwanie – Pana zdaniem – dla Serpol-Cosmetics na najbliższe lata?

Utrzymanie dotychczasowego tempa rozwoju w tak zmiennym i nieprzewidywalnym środowisku gospodarczym przy jednoczesnym utrzymaniu rentowności biznesu.

Teraz pytanie z innej półki – tej łazienkowej. Jakich kosmetyków sam Pan używa, a jakich Pana żona i dzieci?

Osobiście używam produktów, które produkujemy w nasze firmie, więc są to głównie marki własne lub marki, które produkujemy kontraktowo. Zdarza mi się często testować nowo wdrażane produkty, zatem nie jestem przywiązany do konkretnej marki i nie mogę pochwalić się lojalnością konsumencką w tym zakresie.

Moja żona jest natomiast fanką marki Rituals, a dla dzieci wybieramy głównie produkty Bambino, które są nam doskonale znane i przez nas lubiane.

Najbliższe plany?

Przygotowujemy się do 14. edycji Kongresu Świata Przemysłu Kosmetycznego, która odbędzie się w dniach 19–21 listopada bieżącego roku i jako honorowy gospodarz będziemy mieli zaszczyt gościć uczestników kongresu w naszym zakładzie produkcyjnym w Mieścisku.

Dziękujemy za rozmowę, Ewa Trzcińska