Jaki był 2017 rok?
Był to przełomowy rok we wszystkich obszarach działalności firmy, zarówno badawczo-rozwojowej, jak i produkcyjnej. To rok, w którym zadebiutowały na rynku produkty z grupy kosmetyków i wyrobów medycznych z unikalnym na skalę światową biodegradowalnym opatrunkiem. Jeżeli chodzi o kosmetykę, weszliśmy z dystrybucją do takich sieci jak Rossmann i Hebe oraz
szeregu sklepów na tak zwanym rynku tradycyjnym. Rozszerzyliśmy sprzedaż o kraje ościenne, jak Niemcy, ale również dalsze, jak Rumunia.
Co się udało zrealizować, a co czeka na realizację?
Udało nam się stworzyć produkty, które nie zawierają barwników, parabenów ani silikonów. Posiadają odpowiednie pH, czyli zbliżone do naturalnego pH skóry, a nasz nowatorski biopolimer Dibushield PRO-HEAL®, który został przebadany medycznie, tworzy na skórze trójwymiarową siatkę 3D, chroniącą przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.
Pracujemy też nad rozszerzeniem linii dermokosmetyków oraz wprowadzeniem specjalnego żelu dla osób borykających się
z problemami skórnymi, takimi jak blizny. W przyszłym roku zwiększymy zakres dystrybucji związany z utworzeniem działu medycznego zajmującego się dystrybucją naszych wyrobów medycznych, ale także dermokosmetyków.
Z czego jesteście najbardziej zadowoleni?
Z pozytywnego odbioru naszych produktów na rynku, z zakresu dystrybucji, który udało nam się osiągnąć. Bardzo zadowoleni jesteśmy z tego, iż udało się stworzyć produkty, które spełniają najwyższe wymagania naszych klientów. Linia SHECELL oraz SHECELL dermatologic PROTECT to linie kosmetyków będących odpowiedzią na różne problemy skóry wrażliwej. Oparte o opatentowane rozwiązania wprost z zastosowań medycznych. Szczególnie ważne było dla nas, aby składniki naszych produktów cieszyły się ekocertyfi katami. Musieliśmy przeprowadzić szereg badań, poddać weryfi kacji zakładane przez nas właściwości i działanie produktu. Myślę, że połączenie tak sprawdzonych i wyselekcjonowanych składników z rygorem produkcyjnym właściwym dla wyrobów medycznych zaowocowało unikalnym produktem na skale światową.
Dermoaktywne kremy przeznaczone są do codziennej pielęgnacji skóry naczynkowej, atopowej, odwodnionej, dojrzałej oraz z przebarwieniami. Kremy dzięki zawartości specjalnych substancji aktywnych skutecznie łagodzą wszelkie podrażnienia i poprawiają komfort przy wszelkiego rodzaju stanach zapalnych skóry.
Nowe sklepy, szersza dystrybucja, rozpoznawalność wśród klientów dzięki akcjom marketingowym. Z debiutu w kosmetykach i wyrobach medycznych, otrzymaliśmy też patenty związane również przez polimer z kosmetykami.
Wasz hit 2017 roku?
Cały rok był w zasadzie hitem dla działalności spółki. Wprowadzenie produktów w dwóch kategoriach zbiegło się z przyznaniem
patentów na najważniejsze, wcześniej wypracowane rozwiązania, między innymi na nasze odkrycie, czyli biopolimer Dibushield PRO-HEAL®, który stał się dla nas podstawą działania w wielu naszych produktach, nie tylko w biodegradowalnym żywym opatrunku DibuCell Active do długo gojących się ran, ale również w dermokosmetykach i kremach polecanych do codziennej pielęgnacji.
Plany na 2018 rok?
Nowe produkty, które mają powstać w wyniku kończących się właśnie działań badawczo-rozwojowych. Mamy nadzieję, że znajdą one uznanie na rynku, a powstawać będą w połączeniu z nowymi produktami z grupy wyrobów medycznych, które będą ich uzupełnieniem.
Marzy nam się…
Utrzymanie wzrostu zainteresowania produktami oraz finalizacja przygotowań nowych rozwiązań produktowych.